Szalone kwalifikacje F1 w Baku. Leclerc znalazł sposób na Verstappena

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc

Charles Leclerc i Max Verstappen stoczyli pasjonujący bój o pole position w kwalifikacjach F1 do GP Azerbejdżanu. Zwycięsko wyszedł z niego Monakijczyk. W ten sposób przerwał on tegoroczną dominację aktualnego mistrza świata.

Tylko jeden trening, a dodatkowy skrócony o kilkanaście minut z powodu czerwonej flagi - tak wyglądały przygotowania do kwalifikacji Formuły 1 do GP Azerbejdżanu. Kierowcy szybko przekonali się, że niewielka ilość czasu spędzonego na torze może przełożyć się na fatalne błędy. W efekcie już na etapie Q1 mieliśmy dwie czerwone flagi.

Jako pierwszy w bandę wpakował się Nyck de Vries, który tym samym zmarnował cały wysiłek z wcześniejszego treningu. Jeszcze większym pechowcem okazał się Pierre Gasly. Mechanicy Alpine do ostatnich minut przed Q1 walczyli z odbudową bolidu po jego wcześniejszym pożarze. Jednak Francuz dość poważnie rozbił bolid wskutek uderzenia o barierę.

- Przepraszam wszystkich chłopaków - ogłosił Gasly przez radio, a mechanicy Alpine wiedzieli już w tym momencie, że czeka ich długa noc spędzona nad kolejną odbudową bolidu. Problemy mechaniczne dopadły z kolei Kevina Magnussena. - Czuję, że wszystko jest w porządku - zapewniał Duńczyk przez radio, ale inżynier kilkukrotnie powtórzył mu, że wycofanie bolidu z rywalizacji jest konieczne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami

Sprawcą negatywnej niespodzianki był George Russell, który odpadł już na etapie Q2. - Weszliśmy dalej czy nie? - zapytał kierowca Mercedesa, a negatywną odpowiedź skwitował szeregiem przekleństw.

Od początku kwalifikacji ton rywalizacji nadawali Charles Leclerc i Max Verstappen. Kierowca Ferrari był najlepszy w Q1, a reprezentant Red Bull Racing odpowiedział świetnym wynikiem w Q2. Natomiast Q3 rozpoczęło się od... identycznego rezultatu Monakijczyka i Holendra - 1:40.445. Wyżej znalazł się aktualny mistrz świata, bo to on jako pierwszy uzyskał mierzone okrążenie.

Leclerc podczas ostatniego przejazdu w Q3 poprawił czas - 1:40.203. Dało mu to trzecie w karierze pole position w Baku, bo Verstappen nie był w stanie odpowiedzieć na tempo 25-latka. Holender przegrał walkę z głównym rywalem o 0,188 s.

Przypomnijmy, że piątkowe kwalifikacje zadecydowały o kolejności startowej do niedzielnego wyścigu F1. W sobotni poranek zamiast treningu rozegrany zostanie pojedynek sprinterski, czyli tak naprawdę sesja kwalifikacyjna do sprintu. Później dojdzie z kolei do sprintu, czyli krótkiego wyścigu na dystansie ok. 30 minut.

F1 - GP Azerbejdżanu - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Charles Leclerc Ferrari 1:40.203 1:41.037 1:41.269
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.188 1:40.822 1:41.398
3. Sergio Perez Red Bull Racing +0.292 1:41.131 1:41.756
4. Carlos Sainz Ferrari +0.813 1:41.369 1:42.197
5. Lewis Hamilton Mercedes +0.974 1:41.650 1:42.113
6. Fernando Alonso Aston Martin +1.050 1:41.370 1:41.720
7. Lando Norris McLaren +1.078 1:41.485 1:42.154
8. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.378 1:41.569 1:42.234
9. Lance Stroll Aston Martin +1.408 1:41.576 1:42.524
10. Oscar Piastri McLaren +1.408 1:41.636 1:42.455
11. George Russell Mercedes 1:41.654 1:42.073
12. Esteban Ocon Alpine 1:41.798 1:42.622
13. Alexander Albon Williams 1:41.818 1:42.171
14. Valtteri Bottas Alfa Romeo 1:42.259 1:42.582
15. Logan Sargeant Williams 1:42.395 1:42.242
16. Guanyu Zhou Alfa Romeo 1:42.642
17. Nico Hulkenberg Haas 1:42.755
18. Kevin Magnussen Haas 1:43.417
19. Pierre Gasly Alpine 1:44.853
20. Nyck de Vries Alpha Tauri 1:55.282

Czytaj także:
- "Czystki etniczne". Armenia oskarża Azerbejdżan przed wyścigiem F1
- Kierowca Ferrari w Mercedesie? Leclerc odniósł się do plotek

Komentarze (4)
avatar
CR8
29.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@David_F1_fan: No i co ćwoku? :) Gdzie jest twój wazelinowy idol? :D 
avatar
Mackenzie Smith-Russell
29.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niby chca urozmaicic wyscigi F1, zmieniaja, poprawiaja, ulepszaja i wychodzi taki bezsens jak w Baku. Skraca sie praktyki, co wyraznie nie wychodzi kierowcom na dobre. 
avatar
David_F1_fan
28.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
9
Odpowiedz
Ale ten Hamilton słaby jest znowu dostał lanie od wspaniałego Georga . Co na to Vijderst vel Ucho ??? Woda w usta i pod kamyk