Kierowca na wylocie z F1. Jest zagrożony zwolnieniem

Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Nyck de Vries
Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Nyck de Vries

Nyck de Vries ma za sobą cztery wyścigi F1 w barwach Alpha Tauri. Holender nie punktował w żadnym z nich, a do tego popełniał proste błędy. W padoku F1 już pojawiają się plotki, że Red Bull może podziękować 28-latkowi za współpracę.

Nyck de Vries ma na swoim koncie tytuły mistrza Formuły 2 i Formuły E. Holender musiał jednak długo czekać na swoją szansę w Formule 1, bo brak zaplecza sponsorskiego sprawiał, że zespoły z końca stawki nie były zainteresowane jego osobą. Gdy de Vries w końcu pojawił się w F1 w barwach Alpha Tauri, zawodzi oczekiwania ekspertów i szefów swojego zespołu.

Podczas ostatniego GP Azerbejdżanu to właśnie on wywołał neutralizację, gdy na dziesiątym okrążeniu w prostej sytuacji wjechał w ścianę i uszkodził zawieszenie w bolidzie.

- Całkowicie moja wina, biorę za to odpowiedzialność. Bardzo głupi i niepotrzebny błąd. Mogę patrzeć tylko na siebie i nie mogę wskazać nikogo innego, muszę się mierzyć z konsekwencjami tego błędu - powiedział de Vries w rozmowie z "De Telegraaf".

ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu

Obecnie Nyck de Vries i Logan Sargeant są jedynymi kierowcami, którzy nie zdobywali punktów w F1 w sezonie 2023. Amerykanin również jest debiutantem, ale jest znacznie młodszy. - Nie będę się usprawiedliwiał. W Anglii jest takie przysłowie: "Gdy pada deszcz, to leje". Na szczęście przed nami wyścig w Miami w kolejny weekend. To szansa na szybką rehabilitację - ocenił Holender.

Czy de Vries może stracić miejsce w Alpha Tauri? W przeszłości kierowcy zawodzący oczekiwania Helmut Marko szybko wylatywali z siostrzanej ekipy Red Bull Racing. Problem polega na tym, że "czerwone byki" obecnie mają ograniczone pole manewru. W programie juniorskim Red Bulla nie widać kierowcy gotowego do zastąpienia 28-latka.

- Jeśli takie błędy popełniliby Alonso albo Hamilton, to natychmiast zostałoby im to wybaczone. W przypadku Nycka ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje, to właśnie takie wpadki. F1 to bezlitosny świat. Prawda jest jednak taka, że Alpha Tauri miało w Baku wystarczająco dobry bolid, by zdobyć punkt - ocenił w "NOS" Jan Lammers, były kierowca F1.

- Skoro bolid był na tyle dobry, by zdobyć punkty, a ty tego nie zrobiłeś, to kiedy go zdobędziesz? Nyck miał w Baku szansę na dobry występ, ale go zmarnował - dodał Lammers.

Czytaj także:
Red Bull pozwoli walczyć Perezowi o tytuł. Szykuje się konflikt z Verstappenem?
Nudne wyścigi zagrożeniem. Szef Mercedesa skarcił F1

Komentarze (0)