Takiego obrazka kibice Formuły 1 jeszcze w tym roku nie widzieli - na zakończenie pierwszego treningu przed GP Miami na czele znaleźli się George Russell i Lewis Hamilton. Kibice Mercedesa mieli nadzieję, że stajnia z Brackley potwierdzi świetną dyspozycję również w popołudniowej sesji. To zwiastowałoby, że poprawki wprowadzone w modelu W14 działają jak należy.
Jednak drugi trening nie był tak udany dla Mercedesa. Russell kilkukrotnie psuł swoje szybkie okrążenia i narzekał na tłok na torze, pod koniec sesji 25-latek wykręcił też efektownego "bączka" i wypadł na pobocze. - Mam wrażenie, że jadę na trzech kołach - narzekał Russell. Hamilton był szybszy, ale ze sporą stratą do liderów F1.
Na czoło stawki powrócił za to Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing raz za razem poprawiał swoje okrążenia, by ostatecznie zakończyć drugi trening F1 przed GP Miami z czasem 1:27.930.
ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu
Sesja okazała się słodko-gorzka dla Ferrari. Wprawdzie Carlos Sainz zajął drugie miejsce, a Charles Leclerc był trzeci, ale Monakijczyk rozbił bolid w końcówce treningu. 25-latek zanotował delikatny uślizg, który miał opłakany skutek. Uderzenie w bandę sprawiło, że maszyna Leclerca utknęła na poboczu. Z tego powodu sędziowie wywiesili czerwoną flagę i przerwali jazdy.
Wydaje się, że Charles Leclerc stał się ofiarą śliskiego asfaltu w Miami. Problemy z utrzymaniem się w nitce wyścigowej mieli też m.in. Alexander Albon, Kevin Magnussen i Oscar Piastri.
F1 - GP Miami - 2. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:27.930 |
2. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.385 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.468 |
4. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.489 |
5. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.730 |
6. | Lando Norris | McLaren | +0.811 |
7. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.928 |
8. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.000 |
9. | Esteban Ocon | Alpine | +1.007 |
10. | Alexander Albon | Williams | +1.116 |
11. | Pierre Gasly | Alpine | +1.168 |
12. | Kevin Magnussen | Haas | +1.241 |
13. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1.251 |
14. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.259 |
15. | George Russell | Mercedes | +1.286 |
16. | Oscar Piastri | McLaren | +1.409 |
17. | Nico Hulkenberg | Haas | +1.463 |
18. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.683 |
19. | Nyck de Vries | Alpha Tauri | +1.998 |
20. | Logan Sargeant | Williams | +2.108 |
Czytaj także:
- Russell ostro o Verstappenie. "To było żałosne"
- Włochy walczą z powodzią. Jest decyzja ws. wyścigu F1