Nie zdążą zbudować bolidu na czas? Niepokojące doniesienia z ekipy F1

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Esteban Ocon
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Esteban Ocon

Miesiąc dzieli nas od rozpoczęcia nowego sezonu F1, tymczasem kiepskie wieści docierają do kibiców z fabryki Alpine. Zespół z Enstone nadal nie zaliczył obowiązkowych testów zderzeniowych nowej konstrukcji. Zwiastuje to spore problemy.

W tym artykule dowiesz się o:

Każdy nowy bolid Formuły 1 musi przejść obowiązkowe testy zderzeniowe FIA, które wykażą, iż kierowca w kokpicie ma zagwarantowany odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Przed sezonem 2024 kilka ekip ma jednak problem, aby pozytywnie przebrnąć przez crash-testy. Kłopoty dotknęły Red Bull Racing, Mercedes i Alpine.

Każdy z tych zespołów F1 postanowił odchudzić swoje maszyny w poszukiwaniu dodatkowych setnych sekund na dystansie jednego okrążenia, co miało kiepski wpływ na ich trwałość. O ile Red Bull i Mercedes po wprowadzeniu poprawek zaliczyły testy zderzeniowe, o tyle Alpine nadal ma z tym problem - twierdzi włoski "Motorsport".

Z ustaleń włoskich dziennikarzy wynika, że model A524 przebrnął przez obowiązkowy test zderzenia czołowego, ale nadal nie radzi sobie z obciążeniem podczas uderzenia bocznego. Francuzi muszą przeprojektować samochód i wyprodukować jego poprawioną wersję, a czasu na to jest bardzo mało.

ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o odejściu Pedersena. To dlatego GKM nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem

Alpine na 7 lutego zaplanowało prezentację tegorocznego bolidu F1. Biorąc pod uwagę, że do premiery A524 pozostał nieco tydzień, a nadal nie przebrnął on przez testy zderzeniowe, można w ciemno założyć, że ekipa z Enstone w dniu prezentacji pokaże jedynie wizualizacje komputerowe albo model z sezonu 2023 pomalowany w tegoroczne barwy.

Francuzi działają pod presją czasu, bo już w dniach 21-23 lutego odbędą się zimowe testy F1 w Bahrajnie, zaś tydzień później w tym samym miejscu zostanie zainaugurowana kampania 2024. Spóźnienie się z budową bolidu chociażby na przedsezonowe jazdy miałoby katastrofalne skutki.

Wieści z fabryki z Enstone zdają się potwierdzać inne plotki. Esteban Ocon i Pierre Gasly mają być rozczarowani rozwojem francuskiego zespołu. Z tego powodu obaj kierowcy rozglądają się za innymi opcjami w kontekście sezonu 2025. Ocon miał nawet mówić w prywatnych rozmowach, że dane z symulatora na temat modelu A524 nie są zbyt optymistyczne.

Alpine w sezonie 2023 zajęło dopiero szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1, podczas gdy Francuzi marzyli o gonieniu czołowej trójki i regularnych wizytach na podium.

Czytaj także:
- Ferrari musi obejść się smakiem. Młoda gwiazda przedłużyła kontrakt
- Kolejny Polak na drodze do F1. Podpisał już kontrakt

Źródło artykułu: WP SportoweFakty