Lance Stroll od lat uważany jest za jednego z najgorszych kierowców w Formule 1. Kanadyjczyk ściga się w mistrzostwach od sezonu 2017 głównie za sprawą majątku ojca, który finansuje jego karierę. Gdy Lawrence Stroll nie był w stanie dogadać się z kierownictwem Williamsa, z myślą o synie postanowił nabyć upadającą ekipę Force India. Wydał na nią ok. 100 mln dolarów. Obecnie funkcjonuje ona w F1 jako Aston Martin. Brytyjski producentów samochodów również należy do biznesmena.
Miliarder z Kanady dorobił się imperium wartego ok. 4 mld dolarów (ponad 16 mld zł). Stroll stał się potentatem modowym dzięki wypromowaniu takich marek jak Tommy Hilfiger, Michael Kors i Ralph Lauren. Równocześnie 64-latek nic sobie nie robi z krytyki, jaka spada na jego syna w F1. Za lidera Aston Martina robi obecnie bowiem Fernando Alonso i to on ma walczyć w przyszłości o tytuł mistrzowski.
Na majątek Strolla składa się m.in. luksusowy jacht "Faith", którego wartość to ok. 200 mln dolarów (800 mln zł). To oczko w głowie kanadyjskiego miliardera, który miał zażądać, aby pozostał on w rodzinie nawet po jego śmierci. To oznacza, że pewnego dnia Lance odziedziczy efektowną maszynę.
ZOBACZ WIDEO: "On się pięknie uśmiechnie". Stanowcza opinia o Gregu Hancocku i jego przydatności
Na pokładzie "Faith" znajduje się m.in. prywatne kino, siłownia, spa i flota skuterów wodnych. Ta ostatnia gwarantuje możliwość wypłynięcia na środek morza i oddania się zabawom na wodzie z dala od gapiów i turystów. Na tym jednak nie koniec. Jacht dysponuje prywatnym lądowiskiem dla helikopterów. Zmieszczą się na nim również samochody.
Łódź ma 96,55 m długości i została zwodowana przez holenderską stocznię Feadship ze swojej bazy w Makkum w listopadzie 2016 roku. Za projekt jej wnętrza odpowiada brytyjska firma Redman Whiteley Dixon. Na pokładzie łodzi znajdują się też narty wodne, deski wakeboardowe, kajaki, a nawet deska Flyboard. Do dyspozycji odpoczywających jest 10-metrowy basen ze szklaną podłogą, który gwarantuje kapitalne widoki.
Kanadyjski miliarder zawarł umowę z wypożyczalnią Yacht Charter Fleet. Dzięki niej każdy zainteresowany, choć mający gruby portfel, może wynająć "Faith" w okresie, gdy nie korzysta z niego rodzina Strollów. Wynajem na tydzień to wydatek rzędu 1,8 mln dolarów (ok. 7,2 mln zł) plus koszty eksploatacyjne.
W cenę wynajmu wliczone jest zakwaterowanie dla maksymalnie 12 osób, które będą mogły nocować w siedmiu luksusowych pokojach. Za obsługę gości odpowiada aż 31-osobowa załoga.
Czytaj także:
- Do lata wyleci z F1? Ultimatum dla Ricciardo
- Wiek nie stanowi przeszkody dla Alonso. Nawet nie myśli o końcu kariery