"Rodzina Schumacherów wiele przeszła". Wrze w Niemczech

Instagram / davidschumacher_official / Na zdjęciu: od lewej Ralf Schumacher, David Schumacher i jego dziewczyna
Instagram / davidschumacher_official / Na zdjęciu: od lewej Ralf Schumacher, David Schumacher i jego dziewczyna

Przez wiele lat uwaga mediów skupiała się na Michaelu Schumacherze, a teraz skierowała sią na jego brata - Ralfa. Wszystko za sprawą coming outu Niemca i działań jego byłej żony. Oliwy do ognia dolała przyjaciółka byłej gwiazdy F1.

Przez lata to Michael Schumacher budził ogromne zainteresowanie mediów. Niemiec zdobył siedem tytułów mistrza świata Formuły 1 i stał się legendą tego sportu, a pewnym momencie nawet najlepiej zarabiającym sportowcem globu. Po zakończeniu kariery "Schumi" przeżył fatalny wypadek podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach, a jego stan zdrowia od ponad dekady jest owiany tajemnicą. Wywołuje to liczne spekulacje w mediach.

Ralf Schumacher dokonał coming outu

Od kilku tygodni uwaga dziennikarzy skupiona jest też na Ralfie Schumacherze. Młodszy z braci też startował w F1, ale nigdy nie osiągnął w niej oszałamiających wyników. 49-latek dokonał coming outu. Jego wyznanie zostało życzliwie przyjęte przez padok, ale wywołało też nerwową reakcję byłej żony.

- Straciłam 14 lat na życie z gejem - powiedziała w jednym z wywiadów Cora Schumacher i zaczęła publicznie prać brudy. Na szereg wypowiedzi Niemki zareagował w końcu jej syn. "Chcę pozbyć się ciągłych pytań, dlaczego moja mama jest tak bardzo przeciwko mnie i mojemu ojcu. Niestety, ale z tego co wiem, ma problemy psychiczne" - napisał w mediach społecznościowych David Schumacher.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy rozstanie Woźniaka ze Stalą. Takie słowa włodarze przekazali zawodnikowi

Była małżonka Schumachera po słowach syna zapowiedziała zawieszenie aktywności w mediach społecznościowych. Poskarżyła się też na hejt, jaki ją spotkał i zablokowała internautom możliwość komentowania jej wpisów.

Teraz oliwy do ognia dolała jeszcze Carmen Geiss, wieloletnia przyjaciółka Ralfa Schumachera. "Czasem zastanawiam się, dlaczego niektórzy nie mogą po prostu odpuścić. Rodzina Schumacherów wiele przeszła. Ralf rozwiódł się z Corą prawie dziesięć lat temu, a ona nie może go zostawić w spokoju. Ingeruje we wszystko, nawet w życie prywatne własnego syna. Jak matka może robić coś takiego?" - zapytała Geiss w mediach społecznościowych.

"David wiele przeszedł w swoim dzieciństwie, a mimo to zawsze z szacunkiem mówił o swojej matce i nigdy nie powiedział o niej ani jednego złego słowa. Próbował znaleźć spokój i zdystansować się od chaosu, który tworzyła jego matka. Jak można robić takie rzeczy własnemu dziecku? Mam nadzieję, że pewnego dnia prawda wyjdzie na jaw i Cora zrozumie, że powinna odpuścić i dać bliskim spokój. Oni na to zasługują" - dodała Geiss.

Nieudany związek Ralfa Schumachera z Corą

Ralf Schumacher poślubił modelkę Corę Brinkmann w roku 2001. Niemka znana była m.in. z występów erotycznych. Nagie sesje i związek z kierowcą F1 pomogły jej w karierze. Niemka zaczęła się ścigać m.in. w Mini Challenge Deutschland i Seat Leon Supercopa. Owocem tego związku jest syn David, który po latach poszedł w ślady ojca i rozpoczął karierę wyścigową.

Związek Schumachera z Brinkmann zakończył się w 2009 roku, choć para rozwiodła się dopiero sześć lat później. Wszystko przez długą batalię prawną dotyczącą podziału majątku. Kierowca F1 zgromadził fortunę wartą ponad 100 mln euro. Nabył ekskluzywne nieruchomości w Niemczech, Austrii oraz Francji.

W końcowym okresie związku w domu Schumacherów musiała interweniować policja. Para nawzajem oskarżała się o przemoc domową. W pewnym momencie Ralf zablokował małżonce dostęp do kart kredytowych. Zgodził się jej wypłacać "kieszonkowe" w wysokości 8 tys. euro miesięcznie. Jej zdaniem było to za mało.

Ostatecznie Cora Brinkmann zawarła z byłym mężem ugodę wartą ok. 6 mln euro. Otrzymała też dom rodzinny w Bergheim. W zamian podpisała umowę o poufności, zakazującą jej wypowiadać się publicznie m.in. na temat szczegółów życia prywatnego byłego małżonka. Z perspektywy czasu, biorąc pod uwagę coming out 49-latka, nie jest to zaskakujące.

Komentarze (0)