300 mln dolarów. Katar idzie na całość. Jesteśmy świadkami historii

Materiały prasowe / Audi Media Center / Na zdjęciu: Gernot Dollner (z lewej) i Mohammed Al-Sowaidi
Materiały prasowe / Audi Media Center / Na zdjęciu: Gernot Dollner (z lewej) i Mohammed Al-Sowaidi

Katar zapragnął mieć własny zespół F1. Dlatego tamtejszy fundusz QIA postanowił wykorzystać problemy finansowe Volkswagena i nabył udziały w zespole należącym do Audi. Szejkowie mieli wyłożyć na ten cel co najmniej 300 mln dolarów.

O tej transakcji spekulowano od miesięcy. Katar wykorzystał fakt, że grupa Volkswagen przeżywa kłopoty finansowe i w obliczu zamykania fabryk w Niemczech, wydawanie fortuny na Formułę 1 jest niemile widziane przez związkowców. Dlatego też fundusz Qatar Investment Authority nabył udziały w zespole Stake F1 Team, który w roku 2026 przekształci się w Audi.

"Inwestycja QIA zapewni znaczący zastrzyk kapitału i utoruje drogę do zwiększenia infrastruktury i rozbudowy zespołu, umożliwiając ekipie odniesienie sukcesu w dłuższej perspektywie. Inwestycja jest zgodna z celami funduszu QIA, który skupia się na projektach o długoterminowym potencjale wzrostu" - ogłosiło Audi.

VW stał się właścicielem zespołu startującego obecnie jako Stake F1 Team ledwie kilkanaście miesięcy wcześniej. Niemcy na całą transakcję mieli wydać ok. 450 mln dolarów. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że Katar za 33 proc. udziałów w ekipie z Hinwil zapłacił co najmniej 300 mln dolarów.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

Nie ulega wątpliwości, że kwota 300 mln dolarów zostanie zainwestowana w rozwój zespołu, który w 2026 roku przekształci się w Audi. Niemcy muszą wzmocnić infrastrukturę fabryki w Neuburgu, gdzie powstawać będą silniki dla bolidów F1. Równocześnie inwestycji wymaga zakład w szwajcarskim Hinwil, a rekrutacja nowych inżynierów również pociągnie za sobą ogromne wydatki.

- Inwestycja QIA odzwierciedla zaufanie i pewność, jakie zdobył projekt Audi w Formule 1. Równocześnie nasze zaangażowanie w F1 pozostaje niezachwiane. Ten dodatkowy kapitał przyspieszy rozwój zespołu i jest kolejnym milowym krokiem w naszej długoterminowej strategii - przekazał Gernot Dollner, dyrektor generalny Audi.

- Audi jest partnerem premium, z bogatym dziedzictwem w motorsporcie. Jako wieloletni inwestor w grupie Volkswagen, wierzymy w wizję i kierunek obrany przez Audi w F1. Nasza inwestycja wesprze realizację tego celu. QIA uważa, że Formuła 1 to sport o znacznym i niewykorzystanym potencjale inwestycyjnym - dodał Mohammed Al-Sowaidi, szef Qatar Investment Authority.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Katar nie wyklucza w przyszłości nabycia kolejnych udziałów w zespole do Audi. Będzie to uzależniona m.in. od kondycji finansowej Volkswagena. Niemiecki gigant obecnie ma żałować wejścia do F1 i szukał sposobu, by wyjść z twarzą z całej sytuacji. Możliwa jest nawet rywalizacja krajów Bliskiego Wschodu - Saudyjczycy poprzez państwowy fundusz PIF są właścicielem części akcji Astona Martina.

Kierowcami Stake F1 Team w sezonie 2025 będą Nico Hulkenberg i Gabriel Bortoleto. Obaj kierowcy będą też reprezentować ekipę po rebrandingu w Audi w roku 2026.

Komentarze (1)
avatar
Andrzej Szmidt
30.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I gdzie tu logika z zielonym ładem?