Flavio Briatore, doradca wykonawczy Alpine, ujawnił, że celem zespołu jest walka o mistrzostwo w Formule 1 w 2026 roku. W minionym sezonie ekipa z Enstone zanotowała najniższą liczbę punktów od czasu rewolucji w przepisach i powrotu do samochodów z efektem przyziemnym w 2022 roku, zdobywając ledwie 65 "oczek" w 24 wyścigach.
Początkowo Alpine zmierzało do zakończenia sezonu na dziewiątym miejscu, zmagając się z problemami z nowym samochodem A524, co przyniosło jedynie dwa punkty w pierwszych ośmiu wyścigach. Jednak zespół zdołał zakończyć sezon na szóstym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, dzięki późnemu odrodzeniu, które obejmowało sensacyjne podwójne podium w deszczowym wyścigu w Brazylii.
Alpine pokazało również znacznie lepsze tempo na suchym torze w końcówce sezonu 2024, a Pierre Gasly zajął piąte miejsce w Katarze i siódme w finale sezonu w Abu Zabi. Flavio Briatore, który powrócił do zespołu w czerwcu, wierzy, że Alpine może wykorzystać więcej czasu na testy aerodynamiczne niż rywale, aby zbudować na tym impet w przyszłym sezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans
- Alpine musi zawsze być w pierwszej szóstce w przyszłym roku. Może od czasu do czasu na podium. Musimy poprawić nasz samochód, aby to osiągnąć. To powinno być możliwe. Aerodynamicznie mamy znacznie więcej pola manewru niż Ferrari czy McLaren - powiedział Briatore w rozmowie z "Auto Motor und Sport".
Ekscentryczny milioner ujawnił, że Alpine zamierza wykorzystać nadchodzącą zmianę regulacji w sezonie 2026, aby regularnie stawać na podium i następnie walczyć o mistrzostwo. - W 2026 roku chcemy być na podium w 50 proc. wszystkich wyścigów. Wtedy automatycznie wygrywasz jeden lub drugi wyścig. W 2027 roku musimy być w stanie walczyć o tytuł - kontynuował.
Briatore przyznał, że poprawki w bolidzie przygotowane na jesienne GP USA, które zainspirowały odrodzenie Alpine, były elementem przygotowań do sezonu 2025. - Zrobiliśmy duży krok naprzód w naszym rozwoju i poprawiliśmy się względem Haasa i Visa Cash App RB. To był już krok wykonany z myślą o 2025 roku - wyjaśnił.
74-latek podkreślił, że Alpine jest w lepszej kondycji niż Renault na początku XXI wieku po tym, ja Francuzi przejęli ekipę znaną pod nazwą Benetton. - Jest to porównywalne do 2002 roku, ale jesteśmy w lepszej pozycji z Alpine niż byliśmy z Renault wtedy. Zespół był w totalnym chaosie w 2002 roku. Wszyscy się kłócili - podsumował.