Syn miliardera wpadł w furię. Aż huczy od plotek

Materiały prasowe / Aston Martin / Na zdjęciu: Lance Stroll
Materiały prasowe / Aston Martin / Na zdjęciu: Lance Stroll

Lance Stroll nie wystartował w ostatnim GP Hiszpanii, co wytłumaczono jego kłopotami zdrowotnymi. Okazuje się, że kierowca F1 i syn właściciela Astona Martina mógł sam przyczynić się do pogorszenia swojego stanu zdrowia.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie GP Hiszpanii miało niepełną obsadę. Już po zakończeniu kwalifikacji Formuły 1, Aston Martin poinformował, że Lance Stroll zmaga się z ogromnym bólem ręki i nadgarstka. Stajnia z Silverstone poinformowała, że są to konsekwencje urazów, jakich Kanadyjczyk nabawił się przed sezonem 2023, gdy miał wypadek podczas jazdy na rowerze.

Lance Stroll stracił nad sobą kontrolę?

Syn Lawrence'a Strolla, właściciela Astona Martina, ma przejść kolejną operację i wrócić do ścigania w F1. Termin jego powrotu pozostaje jednak nieznany, zaś w padoku pojawiły się spekulacje, że młody Kanadyjczyk sam przysporzył sobie problemów. Miał bowiem wpaść w furię po odpadnięciu z kwalifikacji F1 w Barcelonie.

ZOBACZ WIDEO: Ma do działaczy jeden zarzut. Kłopoty Motoru Lublin?

Kilka osób z padoku twierdzi, że Stroll miał wpaść w furię i uderzać ręką w ściany garażu Astona Martina, co doprowadziło do odnowienia się kontuzji. Z relacji BBC wynika, że syn miliardera zaczął też ubliżać pracownikom brytyjskiej stajni. Świadkowie zwracają też uwagę na to, że wcześniej zespół ani razu nie informował, że kierowca ma jakiegokolwiek problemy z nadgarstkiem.

Co wiemy na pewno? Stroll wrócił do garażu Astona Martina i spędził tam ok. pięciu minut. Chociaż został wezwany przez sędziów na ważenie, to zignorował regulamin i opuścił pomieszczenia ekipy tylnymi drzwiami. Dlatego też formalnie wszczęto procedurę przeciwko kanadyjskiemu kierowcy, bo zespół nie poinformował stewardów o chorobie 26-latka.

- To są plotki z padoku. Stałem wtedy w alei serwisowej, ale nie słyszałem o żadnym takim zdarzeniu - powiedział "The Race" Mike Krack, jeden z pracowników Astona Martina, który równocześnie nie zaprzeczył, że atak furii faktycznie miał miejsce. - Lance był zdenerwowany - to z kolei słowa rzecznika prasowego ekipy.

Aston Martin poinformował, że Stroll odczuwał ból w nadgarstku od sześciu tygodni. Oznaczałoby, że kierowca z Kanady startował z kontuzją w Arabii Saudyjskiej, Miami, Imoli, Monako i Hiszpanii. Czy w Barcelonie problem eskalował, czy syn właściciela zespołu faktycznie sam przyczynił się do pogorszenia sytuacji?
 
- W ostatnich tygodniach wspominał mi o bólu, ale wiecie, nie chodzę za kierowcą i nie pytam co pięć minut, czy odczuwa jakiś dyskomfort. Rozmawiamy z fizjoterapeutą i wiem, że zawodnik ma jakiś problem, ale zakładam, że to coś drobnego. Kierowcy zawsze chcą jeździć, nie chcą odpuszczać ani jednego wyścigu - dodał Krack.

Jak długo Stroll będzie poza F1?

Ciągle nie wiadomo, jak długo potrwa rozbrat Strolla z F1. Operacja nadgarstków w 2023 roku miała miejsce tuż przed inauguracją sezonu. Kierowca Astona Martina wrócił jednak wówczas bardzo szybko do bolidu i nie potrzebował nawet dwóch tygodni przerwy, aby ponownie rywalizować za kierownicą kokpitu. To teoretycznie dawałoby Kanadyjczykowi nadzieję na występ w GP Kanady (13-15 czerwca).

Jednak już przed dwoma laty sugerowano, że Stroll za wcześnie wrócił do ścigania. Jeśli obecnie kierowca ekipy z Woking odczuwa ból w kontuzjowanej wtedy ręce, to naturalnym ruchem byłoby wyleczenie jej do końca. - Trudno cokolwiek przewidzieć w tej sytuacji. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni - ujawnił dziennikarzom Krack.

Zespół poinformował jedynie, że zaplanowano u Strolla "kolejne kontrole i badania w najbliższych dniach". Aston Martin szykuje się do GP Kanady z nastawieniem, że syn właściciela zespołu będzie mógł wystartować w domowym wyścigu. Równocześnie Brytyjczycy mają rezerwowego w osobie Felipe Drugovicha albo też mogą wypożyczyć Valtteriego Bottasa z Mercedesa.

Drugovich powinien właśnie szykować się do 24h Le Mans, ale Brazylijczyk zapowiedział, że jeśli stanie przed szansą debiutu w F1, to zrezygnuje z jazdy w prestiżowym wyścigu we Francji.

Setki milionów dolarów w błoto

Lance Stroll od lat budzi emocje w świecie F1. Jego ojciec, Lawrence Stroll, zainwestował setki milionów dolarów w rozwój kariery syna. Dorobiwszy się fortuny w branży odzieżowej, Lawrence finansował starty Lance'a w niższych seriach wyścigowych, a w 2017 roku zapłacił Williamsowi za zakontraktowanie swojej pociechy. Dodatkowo, zainwestował w rozwój infrastruktury fabryki w Grove oraz zakupił używany bolid Mercedesa, by Lance mógł lepiej przygotować się do realiów F1 podczas prywatnych testów.

Kiedy Lawrence Stroll zauważył, że Williams zmierza ku upadkowi, postanowił nabyć zespół Force India, a następnie zainwestował w akcje Astona Martina, brytyjskiego producenta samochodów. Dzięki temu legendarna marka powróciła do Formuły 1, a Lance zyskał pewne miejsce w stawce.

Kanadyjski biznesmen przeznaczył co najmniej 250 milionów dolarów na budowę nowej fabryki i tunelu aerodynamicznego w Silverstone. Kolejne setki milionów zainwestował w zatrudnienie najlepszych inżynierów z padoku F1, w tym Adriana Neweya, uznawanego za najlepszego konstruktora bolidów w historii, który przez lata tworzył zwycięskie maszyny dla Red Bull Racing.

Pomimo tych licznych inwestycji, Aston Martin wciąż nie odniósł znaczących sukcesów w F1, a Lance Stroll jest często postrzegany jako jeden z najsłabszych kierowców w stawce. Od 2017 roku zdobył kilka miejsc na podium i jedno pole position, jednak jego osiągnięcia często bledną w porównaniu z bardziej utalentowanymi kierowcami. W sezonie 2024, mimo doświadczenia, nie zdobył punktów w jedenastu kolejnych wyścigach.

Majątek Lawrence'a Strolla szacowny jest na ponad 4 mld dolarów.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (5)
avatar
Santiago6
4.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Svenny ale bym ci wytarmosił worka! Piszesz się?! :) 
avatar
Tańczący z łopatą_życiowy przegryw
3.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tłuku z łopatą, pogrążasz się coraz bardziej.. co za chory typ! 
avatar
Svenny
3.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oho! Synalek wali fochy?! Może mój kakaowy idol zajmie jego miejsce.. kto wie, moja ty wytatuowana i rozczochrana! Uszy do góry serze! Ehehehehehehehehe! Ajajajajajajaj! 
Zgłoś nielegalne treści