Flammini, były kierowca Formuły 2, przyznał, że głównym problemem okazała się... biurokracja. - Ona zatrzymała tysiące projektów w Rzymie. Musimy z tym walczyć - przyznał.
- Teraz pracuję nad GP w Nowym Jorku i mam nadzieję, że wkrótce się to uda - dodał Flammini.
Źródło artykułu: