W rozmowie z magazynem Autosport, Włoch przyznał, że półmetek sezonu jest dla kierowcy z Sao Paulo punktem krytycznym, dając jednak do zrozumienia, że jego podopieczny ciągle ma szansę na podpisanie nowego kontraktu ze Scuderią. - Myślę że Felipe wie, co ma zrobić. Musi zmaksymalizować swe osiągi, ponieważ potrzebujemy, by za kierownicą prezentował swoje najlepsze umiejętności. Potrzebujemy punktów, aby spróbować podjąć atak na pierwsze miejsce w klasyfikacji konstruktorów, odbierając przy tym oczka kierowcom którzy rywalizują o tytuł mistrzowski w swojej kategorii. Felipe zdaje sobie sprawę z tego, że przed nim kilka bardzo ważnych wyścigów, nie tylko jako kierowcy, ale także jako członka Ferrari.
Domenicali zapewnił również, że cały zespół będzie pracował nad polepszeniem osiągów tegorocznego samochodu, który od początku sezonu przeszedł dogłębną, techniczną metamorfozę. - Musimy poprawiać bolid i jestem pewny, że Felipe jest w stanie wykonać dobrą robotę. Szef stajni z Maranello przyznał także, że pomimo niejasnej sytuacji na rynku kierowców, nie odczuwa presji szybkiego wyjaśnienia przyszłości Massy, aby w jego miejsce ściągnąć do zespołu jak najlepszego zawodnika. - Nie ma pośpiechu przy podejmowaniu naszej decyzji - podkreślił.