Po wyprzedzeniu Marka Webbera na dojeździe do pierwszego zakrętu, Niemiec kontrolował tempo i dzięki zwycięstwu na Yeongam został nowym liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw. - Fantastycznie. Jestem bardzo zadowolony. To był doskonały wyścig. Kluczowy był dobry start. Startowałem z mniej przyczepnej strony, więc nie byłem niczego pewny, ale nie było tak źle i ruszyłem całkiem nieźle. Mark złapał drobny poślizg, więc jechaliśmy bok w bok, a ja odjechałem od niego dopiero po dobrym wyjściu z trzeciego zakrętu - powiedział kierowca Red Bull Racing.
- Pod koniec bardzo martwiłem się stanem ogumienia, ale i tak największe podziękowania należą się chłopakom z ekipy, którzy ciężko pracowali nad samochodem. Dokonaliśmy kolejnego postępu i właśnie tego potrzebujemy. Miejmy nadzieję, że przez kolejne wyścigi nie roztrwonimy tego, co tu wypracowaliśmy. Te mistrzostwa to wzloty i upadki. Musimy skupić się na sobie notując jak najlepsze rezultaty - tłumaczył dwukrotny czempion królowej sportów motorowych na konferencji prasowej.