W spotkaniu zorganizowanym przed weekendem wyścigowym w Barcelonie wzięli udział Charlie Whiting oraz szefowie wszystkich zespołów startujących w Formule 1. Głosowanie nad wprowadzeniem systemu punktów karnych zakończyło się nie jednogłośnym zwycięstwem strony opowiadającej się za jego wprowadzeniem.
Wniosek zespołów musi teraz uzyskać aprobatę Światowej Rady Sportów Motorowych, która najbliższe spotkanie zaplanowała w kolejnym miesiącu. Wszystko wskazuje jednak, na to, że projekt zostanie rozpatrzony pozytywnie i od nowego sezonu kierowcy będą otrzymywać punkty karne na swoją super licencję.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Według systemu przyjętego przez zespoły, kierowca może zostać ukarany punktami karnymi za przekroczenie prędkości w boksach, spowodowanie kolizji, przejechanie po białej linii w opuszczania alei serwisowej, zignorowanie flag oraz inne wykroczenia. Zawodnik, który zgromadzi na swoim koncie 12 punktów będzie wykluczany z kolejnego wyścigu. Nowy system nie będzie w pełni zastępować dotychczasowego i stewardzi oprócz punktów wciąż mogą stosować grzywnę czy kary przesunięcia na starcie jak do tej pory.
Na tym samym posiedzeniu zespoły poddały pod głosowanie wniosek Ferrari o zwiększenie liczby testów w trakcie sezonu. Zespoły nie zdecydowały się jednak poprzeć tego pomysłu.