Lewis Hamilton: Murray ma łatwiej niż ja

Lewis Hamilton w nawiązaniu do ostatniego sukcesu swojego rodaka Andy'ego Murraya, stwierdził, że mistrz Wimbledonu miał o wiele łatwiej w walce o tytuł niż on na torze wyścigowym.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

W minioną niedzielę brytyjscy kibice ściskali kciuki za swoich dwóch idoli. Szkot Andy Murray walczył o pierwszy od 77 lat tytuł dla Wielkiej Brytanii na kortach Wimbledonu. Lewis Hamilton po zwycięstwie w kwalifikacjach do GP Niemiec, stanął przed szansą na pierwsze zwycięstwo w sezonie i realny powrót do walki o tytuł mistrza świata. W przeciwieństwie do Murraya, Hamilton nie sprostał oczekiwaniom.

- Jestem w innej pozycji niż Andy - powiedział na łamach The Independent, Lewis Hamilton.

- Andy był bardzo solidny w swoim pojedynku, ale to końcu on decyduje o swoich losach trzymając w ręku tylko rakietę. W wyścigach na sukces składa się wiele elementów - samochód, zawieszenie, elektronika, silnik, opony - wszystko musi Ci sprzyjać. To nie ma znaczenia czy będę na tym samym poziomie psychicznym, co Andy, skoro wszystko zniweczą opony - dodał Hamilton.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Przed wyścigiem w Niemczech Hamilton mówił głośno o powrocie na dobry tor, który może zaprowadzić go do mistrzowskiego tytułu. Piąta pozycja w Niemczech odebrała kierowcy Mercedesa pewność siebie.

- Nie ma sensu, aby teraz myśleć o tytule, zwłaszcza, kiedy Sebastian ma 60 punktów przewagi. Muszę skupić się na innych rzeczach i zająć czymś swoje myśli. Miejsce za kierownicą jest wciąż jednym z moich ulubionych podobnie jak studio, gdzie tworzę muzykę. Tam przynajmniej odnoszę sukcesy - stwierdził Hamilton.

Wielki triumf Sebastiana Vettela w domowym wyścigu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×