Jak donosi niemiecki dziennik Bild, na przyjęciu zorganizowanym przez Marka Webbera nie zabrakło wielu osób ze środowiska F1. Obecni byli m.in. Ross Brawn, Jenson Button, Lewis Hamilton czy Frank Williams, który dotarł na przyjęcie na wózku inwalidzkim.
Szesnaście schodów (jak zaznacza Bild), które nie okazały się trudnością dla poruszającego się na wózku Williamsa, były zbyt wielkim ciężarem dla partnera z zespołu Red Bull Racing, Sebastiana Vettela.
Niemiec nie zdecydował się przybyć na imprezę pożegnalną dla Webbera i spędził wolny czas bawiąc się swoim iPhonem. Dwie godziny wcześniej miał powiedzieć do mediów: - Nie jesteśmy przyjaciółmi, ale szanujemy się nawzajem.
Vettel zbojkotował pożegnanie Webbera
Sebastian Vettel nie pojawił się na przyjęciu pożegnalnym Marka Webbera. Impreza była zorganizowana na cześć ostatniego występu Australijczyka w F1 na europejskich torach.