- Podejmiemy decyzję w ciągu kilku najbliższych dni. Chcieliśmy przyjechać na Monzę bez żadnej presji. Nie podpisaliśmy dotąd umowy z żadnym kierowcą - poinformował prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo. Włoch zaprzeczył tym samym ostatnim doniesieniom sugerującym, że kontrakt na sezon 2014 podpisał podczas tego weekendu Kimi Raikkonen.
Fiński kierowca pozostaje jednak głównym kandydatem do przejęcia fotela kierowcy w jednym z bolidów włoskiego zespołu. W grze są także Nico Hulkenberg, Jules Bianchi oraz Felipe Massa. Brazylijczyk mimo słabszego sezonu ma szansę ponownie utrzymać miejsce w Ferrari.
- Możemy zdecydować się na innego kierowcę. Bierzemy pod uwagę Kimiego Raikkonena, ale mamy także kilka innych nazwisk. Nie wykluczamy również powtórki z roku ubiegłego, gdy zdecydowaliśmy się kontynuować umowę z Felipe. Teraz jest odpowiedni czas na podjęcie decyzji - oznajmił di Montezemolo.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!