- Pamiętam dobrze swój pierwszy start w Singapurze. Wydawało się to niewiarygodne, że możemy organizować wyścigi Formuły 1 w nocy - stwierdził Jenson Button, który w dwóch ostatnich wyścigach na torze Marina Bay meldował się na drugi miejscu podium.
- Muszę powiedzieć, że emocje związane z ściganiem się w blasku ulicznych świateł nocą, są tak samo intensywne dzisiaj, jak było to podczas mojego pierwszego startu tutaj. To wyjątkowe widowisko. Grand Prix Formuły 1 w Singapurze to jeden z cudów współczesnego sportu - dodał kierowca McLarena.
Jenson Button każdy swój start w Singapurze wieńczył miejscem w czołowej dziesiątce. W tym sezonie bolidy stajni z Woking z trudem walczą o przebicie się na punktowane miejsca.
- W poprzednich latach byłem w Singapurze dwa razy drugi. Jestem ciekawy jak nasz bolid spisze się w tym sezonie. Ten wyścig da nam również w kość, jeśli chodzi przygotowanie fizyczne. Zawody potrwają blisko dwie godziny więc będzie to jedno z najdłuższych wyzwań w kalendarzu - zakończył Button.