- Pogłoski o moich relacjach z Williamsem są całkowicie fałszywe. Jestem w dobrych stosunkach z moim zespołem. Pracujemy ciężko dzień i noc nad poprawą naszego bolidu - napisał na swoim koncie na twitterze, Pastor Maldonado.
W ubiegłym tygodniu jeden z anonimowych pracowników Williamsa zdradził w jednym z wywiadów, że zespół ma dość Wenezuelczyka, który nie przykłada się do swojej pracy, w ciężkim okresie dla ekipy Franka Williamsa. - Niestety taka jest Formuła 1; bywają lata lepsze i gorsze. Myślę, że nie my jedyni przeżywamy taki ciężki okres. Jednak mimo tego, że nasz bolid nie jest konkurencyjny nie poddajemy się do samego końca - stwierdził Maldonado.
Wciąż nie wiadomo czy Maldonado pozostanie kierowcą Williamsa także w kolejnym sezonie. Zawodnik przyznaje, że będzie się ścigać także w przyszłym roku, jednak nie potwierdził w barwach jakiego teamu. - Jeśli chodzi o moją przyszłość, to będę w kolejnym sezonie dumnie reprezentował Wenezuelę w Formule 1. Mam nadzieję ogłosić dobre wieści w najbliższym czasie - oznajmił Maldonado.
Kierowca z Wenezueli zdementował doniesienia jakoby jego relacje z Williamsem miały doprowadzić do rozstania z brytyjskim zespołem. Pastor Maldonado zapewnił, że nie opuści Formuły 1.
