Jenson Button (McLaren): W pierwszym dniu naszych startów udało nam się całkiem dobrze zrozumieć jak zachowuje się nowa jednostka napędowa i turbo. Oczywiście nie jest to najłatwiejsze i różni się od tego, co było przed rokiem, ale czerpałem przyjemność z jazdy tym bolidem. Przed nami jeszcze wiele pracy. Nowy układ hamulcowy jest bardzo skomplikowany, musimy sobie również poradzić z trakcją. Jestem jednak spokojny, ponieważ jest wiele możliwości do wprowadzenia zmian. Potrzebujemy po prostu czasu.
Sebastian Vettel (Red Bull): Oczywiście nie wykonaliśmy zbyt wielu okrążeń i pojawiło się kilka problemów, z którymi musieliśmy się uporać ale przy tak dużych zmianach w regulaminie, takie rzeczy się po prostu zdarzają. Testy są właśnie po to, by uporządkować wszystkie sprawy. Podczas kolejnych dni musimy spędzić trochę czasu na torze, aby przygotować się do kolejnych testów w Bahrajnie.
Nico Rosberg (Mercedes): To świetne uczucie móc przejechać kilkadziesiąt kilometrów naszym nowym bolidem. Różni się on bardzo od ubiegłorocznego samochodu więc musieliśmy wiele rzeczy uporządkować. Bolid jest cięższy, siła docisku jest mniejsza, a kierownica jest zupełnie inna - czuję się jakbym otrzymał Smartfona z mnóstwem informacji! Każde pokonane okrążenie jest niezwykle ważne, ponieważ przyzwyczajamy się do nowych systemów. Trudno powiedzieć jak wypadamy na tle konkurencji ale możemy być zadowoleni po dwóch dniach w Hiszpanii.
Sergio Perez (Force India): Środa była o wiele bardziej produktywna niż pierwszy dzień testów więc uczyniliśmy pewien postęp w zakresie poznawania nowego bolidu. Mamy jednak wciąż wiele do zrobienia, aby zrozumieć złożoność wszystkich systemów, dlatego kolejne dni będą niezwykle ważne. Musimy zebrać jak najwięcej informacji przed wyjazdem do Bahrajnu. Dopiero wtedy możemy rozpocząć pracę nad poprawą naszego tempa.
Najlepszy czas drugiego dnia testów w Jerez wykręcił Jenson Button z McLarena. Zawodnicy przyznają jednak, że w Hiszpanii wszyscy starają się zrozumieć zupełnie nowe bolidy.
