W pierwszej serii zimowych testów w Jerez wzięli udział obaj kierowcy Ferrari. Dwa pierwsze dni należały do Kimiego Raikkonena, który na inaugurację ustanowił najlepszy czas. Fernando Alonso testował w drugiej połowie tygodnia.
Po zakończeniu testów szef zespołu Stefano Domenicali był bardzo zadowolony z pracy wykonanej przez obu kierowców. Fernando Alonso przekonywał, że nie było żadnych problemów.
- Była między nami całkowita wymiana danych, do czego zresztą przywykliśmy w Ferrari - cytuje Alonso włoska La Gazzetta dello Sport.
- Każdego dnia miałem do dyspozycji telemetrię z przejazdów Kimiego, on również widział moje dane. To, czego próbowałem w drugiej połowie testów w Jerez, Kimi przetestuje w Bahrajnie - dodał.
Przypomnijmy, że jesienią włoskie media doszukiwały się w zatrudnieniu Raikkonena bodźca dla Fernando Alonso, który rzekomo nie przekonywał swoim zaangażowaniem włodarzy włoskiej stajni.