Szef Mercedesa Toto Wolff przyznał po wyścigu w Austrii, że zespół ryzykuje utratę swojej mocnej pozycji w stawce, ponieważ kierowcy zaczęli zatajać między sobą informacje i ukrywać swoje prawdziwe tempo podczas treningów. [ad=rectangle]
Nico Rosberg, który przegrał kwalifikacje na torze Red Bull Ring kosztem Williamsa, nie widzi w tym nic nic złego i uważa, że nie wpływa to jego na relacje z Lewisem Hamiltonem.
- Wszystkie dane są ogólnie dostępne. Czasami jeśli coś zauważę, to nie mówię głośno "zobaczcie, co udało mi się zrobić". Jeśli znajduję gdzieś odrobinę przewagi, to nie zamierzam dzielić się tym z wszystkimi i zachowuję to dla siebie. To może być kilka szczegółów - stwierdził Rosberg.
Lider mistrzostw świata jest przekonany, że wspólnie z Hamiltonem, doskonale wie, czego oczekuje od nich zespół, aby sprawy nie wymknęły się spod kontroli.
- Na tle tego wszystkiego ścigamy się wspólnie dla Mercedesa i wszystko musi być dostępne, ponieważ jako zespół musimy być silni. Jesteśmy najsilniejsi, jeśli pracujemy razem, tak było do tej pory i tak będzie - oznajmił Rosberg.
- W tym samym czasie toczymy jednak walkę ze sobą, więc jeśli znajdujemy drobny element przewagi nad rywalem, będziemy chcieli go wykorzystać - dodał.