Marcus Ericsson zmieni zespół w nowym sezonie?

Menedżer szwedzkiego kierowcy Formuły 1 Marcusa Ericssona potwierdził, że zawodnik prowadzi rozmowy z czterema zespołami. Niewykluczone jednak, że debiutant zostanie w Caterham.

Zespół Caterham ogłosił w poprzednim tygodniu, że nie weźmie udziału w dwóch najbliższych wyścigach w USA i Brazylii. Stajnia z Leafield, która szuka nowego inwestora, chce przygotować się dopiero na finałową rundę sezonu w Abu Zabi.
[ad=rectangle]

- Bernie Ecclestone dał im ultimatum, że muszą wystąpić w Abu Zabi, aby uzyskać licencję na przyszły sezon - zdradził menedżer Marcusa Ericssona, Eje Elgh.

- Bez licencji syndyk nie będzie mógł sprzedać zespołu, bo będzie on bezwartościowy. Domyślam się, że Caterahm wystąpi w ostatnim wyścigu i Marcus będzie w składzie - dodał.

Wkład 24-letniego Szweda w pomoc dla zespołu był ogromny. Spekuluje się, że sponsorzy zawodnika zapłacili ok. 18 milionów dolarów za jego debiutancki sezon startów. Elgh twierdzi, że problemy Caterhama nie mają wpływu na przyszłość jego kierowcy.

- Nie mogę powiedzieć kiedy wyjaśni się przyszłość Marcusa. Czy jestem pewny na 99,9 czy 80 procent, to nie ma znaczenia. To zajmie jeszcze trochę czasu - powiedział.

Menedżer Ericssona zdradził, że prowadzi rozmowy z trzema innymi ekipami. - Sytuacja zmieniła się o tyle, że konkurencja na rynku jest dziś dużo większa. Mamy listę czterech zespołów, ale Caterahm jest na jej szczycie - dodał.

Źródło artykułu: