Jak poinformował serwis Autosport podczas testów w Jerez ekipa Red Bull Racing nie mogła korzystać z pełnego potencjału jednostki napędowej Renault z powodu obaw francuskiego producenta o wytrzymałość niektórych elementów mechanicznych. [ad=rectangle]
Przeprojektowany silnik V6 turbo ma być gotowy już na kolejne testy w Barcelonie, co pozwoli Red Bullowi oraz Toro Rosso lepiej zorientować się jakiego postępu dokonało zimą Renault.
- Podczas kolejnych testów w Barcelonie chcemy pójść do przodu pod względem wydajności jednostki napędowej, która ma działać w specyfikacji zbliżonej do tego, co przygotujemy na Melbourne - zapewnił dyrektor operacyjny Renault, Remi Taffin.
- Problemy podczas testów w Jerez wzięły się w dużej mierze z tego, że byliśmy tak bardzo bezkompromisowi podczas ustalania naszych celów zimą. Wyciągnęliśmy wnioski z tego co się stało i wprowadzimy środki, aby zapobiec tego rodzaju problemom w przyszłości - dodał.
Red Bull był najgorszym obok McLarena zespołem pod względem osiągów w Jerez. Dyrektor zarządzający Renaut Sport F1, Cyril Abiteboul tłumaczy jednak, że nie należy przywiązywać wagi do ostatnich rezultatów.
- Trudno powiedzieć, gdzie jesteśmy w stosunku do konkurencji, ponieważ każdy realizował inny program, ale jeśli chodzi o poziom naszej wydajności, to jesteśmy tam gdzie oczekiwaliśmy - oznajmił Francuz.