Fernando Alonso uskarżał się na kierownicę

McLaren ujawnił, że kierowca przed wypadkiem miał wrażenie "ciężkiej kierownicy". Przyczyny tego incydentu nadal nie są jasne i wiele osób nie wierzy w oficjalną wersję.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Obecnie Fernando Alonso jest w drodze do Malezji, gdzie prawdopodobnie wystartuje w weekendzie wyścigowym na torze Sepang International Circuit. Lekarze nie widzą żadnych przeciwwskazań, a testy FIA mają być tylko formalnością. O tym, czy Hiszpan będzie mógł wsiąść do bolidu okaże się w czwartek.
Dwukrotny mistrz świata kilka dni przepracował w symulatorze oraz rozmawiał z inżynierami. McLaren Honda zdradził, że Fernando Alonso na chwilę przed wypadkiem miał uczucie "ciężkiej kierownicy".

- Niczego nie zauważyliśmy w danych telemetrycznych. Podobnie w kolejnych testach, które przeprowadzaliśmy w laboratorium, aby znaleźć przyczynę wypadku. Fernando zdradził, że miał dziwne odczucie odnośnie kierowcy, zanim uderzy w ścianę W związku z tym, zespół zamontował dodatkowy czujnik w bolidzie, aby zwiększyć ilość zebranych danych w przyszłości - poinformował zespół w swoim oświadczeniu.

Ekipa z Woking potwierdziła już, że w Malezji Fernando Alonso oraz Jenson Button będą tworzyć duet, ale najpierw sprawność Hiszpana musi zostać oceniona przez delegatów FIA. - Muszą upewnić się, czy jest zdolny do jazdy bolidem - poinformował McLaren.

McLaren: Fernando Alonso wystąpi w GP Malezji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×