Zespół Ferrari w ciągu jednej zimy awansował z pozycji czwartego zespołu w stawce do miana drugiej siły i coraz mocniej naciska liderującego Mercedesa. Progres Włochów w Malezji zauważył Lewis Hamilton. - Wyglądają naprawdę świetnie. Zyskali bardzo dużo - stwierdził aktualny mistrz świata.
[ad=rectangle]
Włoski dziennik La Gazzetta dello Sport podaje, że Ferrari planuje już kolejny krok naprzód, który umożliwi mu zbliżenie się do poziomu Mercedesa. Budżet zespołu na sezon 2015 ma wkrótce zostać zwiększony z 270 do 370 milionów euro.
- Na początku spoglądaliśmy tylko w kierunku Williamsa oraz Red Bulla - powiedział szef Ferrari, Maurizio Arrivabene.
- Musimy być bardziej świadomi swojej siły i spróbować zredukować stratę do Mercedesa - zapowiedział.