Fernando Alonso zadebiutował po raz drugi w McLarenie dwa tygodnie później niż wcześniej oczekiwano. W Malezji bolidy stajni z Woking prezentowały się jednak lepiej niż w Australii. Hiszpan był tym bardziej pod wrażeniem, ponieważ pamiętał bolid jeszcze z testów przedsezonowych.
[ad=rectangle]
- Przed wycofaniem z wyścigu walczyłem z Red Bullem i Toro Rosso, a jeszcze wcześniej udało mi się wyprzedzić Sergio Pereza - powiedział Alonso dla El Confidencial.
- Przed rozpoczęciem weekendu, to było nie do pomyślenia. Byłem zaskoczony, że ścigaliśmy się z tą grupą bolidów. Nie wiem co było przyczyną awarii mojego samochodu, ale gdybyśmy przeszli normalny okres przygotowawczy, to z pewnością byłoby nam łatwiej znaleźć błędy - dodał.
Fernando Alonso przyznał, że po 21 okrążeniach niedzielnego wyścigu nie odczuwał żadnego dyskomfortu z powodu swojego wypadku podczas testów w Barcelonie, w wyniku, którego doznał wstrząśnienia mózgu.
- Byłem trochę zmęczony z powodu panującego tu upału, ale to nie byłby żaden problem do końca wyścigu. W dalszym ciągu muszę więcej trenować, bo tyle czasu spędzone na kanapie nie jest najlepszą formą przygotowań - zakończył Hiszpan.