Z powodu narastających spekulacji, Red Bull postanowił aktywować jedną z opcji w kontrakcie Carlosa Sainz jr. i przedłużyć mu kontrakt ze Scuderia Toro Rosso do końca sezonu 2017. Niewykluczone, że później Hiszpan trafi do ekipy Red Bull Racing.
- Oczywiście, Ferrari jest top zespołem, nie ma żadnej wątpliwości - powiedział Sainz w rozmowie z serwisem "Motorsport.com". - Cieszę się, ze byłem z nimi łączony w spekulacjach. Podobała mi się ta sytuacja. Jednak moja przyszłość związana jest z Toro Rosso i miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie z Red Bullem - dodał.
Na razie nie wiadomo, kiedy Sainz mógłby zasilić szeregi stajni z Milton Keynes, która ma na chwilę obecną mocny skład kierowców. - Mam nadzieję, że przed sezonem 2019. Ale jeśli będzie trzeba czekać, to poczekam. Chciałbym trafić do pierwszego zespołu jak najszybciej, jednak wiem, że muszę być cierpliwy - zakończył Sainz.
ZOBACZ WIDEO Sensacyjny półfinalista Euro 2016. Historia reprezentacji: Walia