W poprzednim roku wracające do cyklu F1 po 23 latach GP Meksyku przyciągnęło na trybuny ponad 336 tysięcy widzów. Był to najlepszy wynik w całym sezonie, nawet przed niezwykle popularnym GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Tegoroczny wyścig na torze Hermanos Rodriguez zapowiada się jeszcze lepiej pod względem frekwencji. Ma w tym pomóc zwiększenie pojemności trybun.
- Sprzedaż przebiega sprawnie, mamy wyprzedaną większość miejsc - powiedział promotor GP, Rodrigo Sanchez.
- W tym roku możemy przyjąć nawet 150 tysięcy widzów (w poprzednim roku tylko w niedzielę zawody obejrzało ok. 136 tys. kibiców - przyp. red) i wygląda na to, że zapełnimy trybuny - dodał.
Na wzrost sprzedaży biletów wpływa również fakt, iż w tym roku w stawce jest dwóch meksykańskich kierowców - Sergio Perez oraz Esteban Gutierrez.
Tegoroczny wyścig o Grand Prix Meksyku odbędzie się 30 października.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Copacabana uczy tolerancji (źródło TVP)
{"id":"","title":""}