Carlos Sainz Junior w sezonie 2017 trzeci rok z rzędu będzie reprezentował barwy teamu Scuderia Toro Rosso. Hiszpan nie miał jednak większych szans na zmianę barw przez związanie kontraktem z Red Bullem.
W trakcie sezonu pojawiła się jednak plotka, że Sainz może dołączyć do fabrycznego teamu Renault, za zgodą austriackiego producenta. Teraz, gdy zwolnił się fotel w Mercedesie znów wymieniono nazwisko Hiszpana wśród kandydatów.
- Kto nie chciałby trafić do Mercedesa? - odparł zagadnięty o temat podczas imprezy promocyjnej w Madrycie. - Czy rzeczywiście miałem taką opcję? Nie na sezon 2017.
- Skupiam się w pełni na Toro Rosso w przyszłym roku, ale także na tym, aby w 2018 znaleźć się w czołowym zespole.
- Przede wszystkim chciałbym, aby był to Red Bull Racing, ale jestem otwarty na każdą propozycję - dodał.
Temat przenosin Sainza do Mercedesa może wrócić za kilka miesięcy, bowiem niemiecki zespół ma zaoferować roczny kontrakt następcy Nico Rosberga w sezonie 2017, a przed kolejnym ponownie zdecydować o obsadzie kierowców.
ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: Nie będę zrzucał tego na warunki