Antonio Giovinazzi ma zgodę na starty od Ferrari

PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Samochód Saubera
PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Samochód Saubera

Ferrari nie będzie robiło żadnych przeszkód, jeżeli Antonio Giovinazzi będzie musiał zastąpić Pascala Wehrleina w GP Chin i GP Bahrajnu. Włoch jest oficjalnym kierowcą rezerwowym stajni z Maranello.

Wiele wskazuje na to, że Pascal Wehrlein może nie być w pełni formy na GP Chin i GP Bahrajnu. Jego zastępcą ma zostać Antonio Giovinazzi. Po GP Australii włoski kierowca otrzymał wiele pochlebnych opinii.

Gdyby Giovinazzi wziąłby udział w kolejnym wyścigu sezonu 2017, straciłby status "młodego kierowcy". Andrea Cremonesi, korespondent "La Gazetta dello Sport" twierdzi, że Ferrari początkowo z tego powodu chciało zablokować jazdę Włocha dla Sauber F1 Team.

Włoski zespół chciał bowiem wykorzystać Giovinazziego podczas testów w trakcie sezonu, w których zespoły muszą poświęcić dwa dni dla kierowców bez doświadczenia. Gdyby 23-latek ścigałby się w Chinach lub w Bahrajnie, straciłby status "młodego kierowcy" - będzie miał bowiem na swoim koncie występy w dwóch wyścigach F1.

Jednak Ferrari miało zmienić zdanie i nie będzie robić żadnych problemów Giovinazziemu i Sauberowi.

ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka

Komentarze (0)