Sezon 2017 nie jest udany dla Maksa Verstappena, który nie kończy wyścigów z powodu awarii bolidu. Ostatnie plotki sugerowały, że sfrustrowany Holender z chęcią dołączyłby do Ferrari. Do tego doszły jeszcze słowa Josa Verstappena, który miał skrytykować Red Bull Racing.
- Widzicie doskonale jak duży wysiłek wkładamy w to, by mu pomóc. Jego problemy nie wynikają z winy zespołu - zapewnił Christian Horner po wyścigu w Baku.
Natomiast Jos Verstappen za pośrednictwem Twittera, pod artykułem dotyczącym swojego syna, w którym powyższych wypowiedzi udzieli szef Red Bulla, napisał: - G***o prawda.
Teraz jednak były kierowca F1 oskarżył dziennikarzy o tworzenie spekulacji. - Nie twórzcie własnych historii, jesteśmy szczęśliwi w Red Bullu - zapewnił Jos Verstappen.
- W tym sezonie najbardziej żal mi jest Maksa Verstappen - powiedział z kolei Helmut Marko, doradca Red Bulla.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc: Kibice są wspaniali. To dla nas wiele znaczy