Cyril Abiteboul: Jolyon Palmer pojedzie na Węgrzech

PAP/EPA / ANDREW BOYERS / Na zdjęciu: Jolyon Palmer
PAP/EPA / ANDREW BOYERS / Na zdjęciu: Jolyon Palmer

W rozmowie z serwisem "Motorsport", Cyril Abiteboul zaprzeczył wszystkim ostatnim spekulacjom odnośnie Jolyona Palmera. Kierowca Renault może zatem w spokoju przygotowywać się do kolejnego wyścigu.

Spekulacje o tym, że Jolyon Palmer może nie pojechać w GP Węgier pojawiły się przed rozegraniem wyścigu o GP Wielkiej Brytanii. - To nie było nic przyjemnego, zwłaszcza gdy dowiadujesz się o tym w niedzielę rano. Dlatego od razu całkowicie zdementowałem te plotki - powiedział Cyril Abiteboul w rozmowie z serwisem "Motorsport".

Zdaniem niemieckich mediów, na Silverstone Circuit Toro Rosso miało prowadzić z Renault rozmowy o Carlosie Sainz jr. Miałby on zastąpić Palmera od rundy na Hungaroringu.

- W tych informacjach nie było nawet ziarenka prawdy. Jolyon także o tym wie. Powiedziałem mu to, żeby mógł skupić się na wyścigu - dodał dyrektor wykonawczy Renault.

Abiteboul przeprosił Palmera za awarię, która wykluczyła go z GP Wielkiej Brytanii już na okrążeniu formującym. - Było nam bardzo przykro. Jestem przekonany, że w niedzielę walczyłby o punkty, zwłaszcza, iż niezłe tempo miał Nico - zakończył.

Innym kandydatem do jazdy w Renault jest Robert Kubica, który podobno dla francuskiego zespołu jest jedną z opcji na sezon 2018. Niewykluczone, że Polak weźmie udział w testach na Hungaroring w dniach 1-2 sierpnia.

ZOBACZ WIDEO: Kochanowski: Masłowski sparodiuje Hajtę z przyjemnością (WIDEO)

Komentarze (1)
Piotrek komentator
17.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie sprowadzaliby Sainza na jedno GP.