Konkretny cel przed Robertem Kubicą na Węgrzech

Materiały prasowe / Renault Sport / Robert Kubica na Hungaroringu
Materiały prasowe / Renault Sport / Robert Kubica na Hungaroringu

Robert Kubica będzie testować pojazd Renault podczas testów F1 na Hungaroringu. Magazyn "Grande Premio" przedstawił nowe informacje na temat próbnych jazd Polaka, do których dojdzie 2 sierpnia.

W tym artykule dowiesz się o:

Od kilku tygodni spekulowano na temat występu Roberta Kubicy podczas testów Formuły 1 na węgierskim Hungaroringu. W poniedziałek Renault oficjalnie potwierdziło, że Polak usiądzie za kierownicą modelu R. S. 17 podczas drugiego dnia testowego (2 sierpnia). Ma to być test umiejętności 32-latka, który wymieniany jest w gronie kandydatów do zastąpienia słabo spisującego się Jolyona Palmera.

Brazylijski magazyn "Grande Premio", powołując się na swoje źródła, uważa Kubicę za opcję numer jeden dla Renault. Dopiero gdyby testy Polaka na Hungaroringu nie wypadły najlepiej, to Francuzi rozważą zakontraktowanie Carlosa Sainza.

- Kubica nie startował w Formule 1 przez ponad sześć lat, ale pokazał w tym czasie ogromny charakter. Pomimo ogromnych ograniczeń, które wynikają z kontuzji jego prawej ręki, wciąż jest obiektem pożądania w F1. Ludzie chcą go zobaczyć na linii startu - twierdzi "Grande Premio".

Brazylijczycy twierdzą, że Renault postawiło przed Kubicą konkretny cel. W trakcie testów będzie musiał pokonać dystans 600 kilometrów, korzystając z różnych opon Pirelli. W ten sposób będzie mógł udowodnić, że jest w stanie poradzić sobie z tegorocznym samochodem F1, który jest znacznie mocniejszy od modelu z 2012 roku.

- Następnie Renault dokona analizy. Pierwotnie plan zakładał, aby dać szansę Kubicy podczas jednego z treningów, najlepiej w piątek przed Grand Prix Włoch. Ostatnio niewykluczony stał się jednak scenariusz, w którym Kubicę zobaczymy już w Grand Prix Belgii - napisano w brazylijskim magazynie.

"Grande Premio" wspomina też o innym scenariuszu. Brazylijczycy nie wykluczają, że Renault zacznie dostarczać silniki McLarenowi. Wtedy Francuzi mogą mieć wpływ na skład tej ekipy. - Wtedy Fernando Alonso mógłby stoczyć pojedynek o miejsce w Renault ze swoim przyjacielem Robertem Kubicą. Oczywiście, pod warunkiem, że Polak wróci do F1. Jeśli Kubica nie znajdzie miejsca w Renault, opcją dla niego może być Williams, jeśli Felipe Massa definitywnie odejdzie z F1- twierdzi brazylijski magazyn.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji

Komentarze (2)
avatar
Arteta
24.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taaa odrazu do mercedesa go.