Dla Lando Norrisa testy na Węgrzech były jego debiutem w bolidzie F1. Podczas swojej przygody z królową sportów motorowych miał niecałą sekundę starty do najszybszego na Hungaroring Sebastiana Vettela. 17-letni brytyjski kierowca sprawił zachwyt nie tylko wśród dziennikarzy. Zadowolony był Eric Boullier, dyrektor wyścigowy McLaren Honda.
- Lando zrobił na nas wszystkich duże wrażenie swoją dojrzałością, profesjonalizmem i szybkością. Bardzo szybko przyzwyczaił się do nowego bolidu. Był to jego pierwszy przejazd za sterami MCL32. Wiadomości przekazywane inżynierom były cenne. Lando to potencjalnie przyszła gwiazda McLarena - skomentował Boullier.
Zadowolony z sobie był również sam bohater testów.
- To była bardzo dobra środa. Produktywny dzień testów dla całej ekipy. Wykonałem swój program bez większych problemów. Przyzwyczaiłem się do bolidu, a pod koniec dnia czułem się bardzo komfortowo. Cieszę się, że pokonałem tyle okrążeń, dzięki którym zyskałem doświadczenie - powiedział Norris.
W testach brał udział także Robert Kubica, który miał czwart czas.
ZOBACZ WIDEO Kubica wraca do F1? Po co te testy? Wszystko, co chcesz wiedzieć o powrocie Kubicy do bolidu (WIDEO)