Pierre Gasly wybrał numer startowy w F1. "Czuję się w pełni przygotowany"

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Start do wyścigu F1
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Start do wyścigu F1

Zespół Toro Rosso dosyć nieoczekiwanie poinformował, że w końcówce sezonu w ich barwach obok Carlosa Sainza będzie ścigał się Pierre Gasly. Francuz wybrał już swój numer startowy.

21-latek zadebiutuje w wyścigu Formuły 1 już w ten weekend na torze Sepang w Malezji. Pierre Gasly zastąpi tym samym Daniiła Kwiata. Dla młodego francuskiego zawodnika będzie to ogromna szansa na pokazanie swoich umiejętności i udowodnienie, że zasługuje na stały fotel w sezonie 2018.

Zgodnie z zasadami obowiązującymi w F1, kierowcy mogą wybrać swój numer startowy spośród liczb od 2 do 99. Z kolei "jedynka" zarezerwowana jest zawsze dla urzędującego mistrza świata, nawet jeśli ten postanowi ścigać się ze swoim stałym numerem, tak jak czynił to Lewis Hamilton w ubiegłym roku.

Gasly zdecydował, że do jego nazwiska przypisany zostanie numer 10. Wcześniej, w 2014 roku, korzystał z niego Kamui Kobayashi jeżdżąc w barwach Caterhama.

- To dla mnie ogromna szansa. Czuję się w pełni gotowy. Przez cały rok musiałem być przygotowany, będąc trzecim kierowcą Red Bulla. Postaram się zrobić wszystko, aby Scuderia Toro Rosso spisywała się jak najlepiej podczas najbliższych wyścigów - powiedział Gasly.

ZOBACZ WIDEO Niezwykła przygoda Aleksandra Doby. Stracił łączność ze światem, ratował go grecki statek

Komentarze (0)