Nerwowo zrobiło się w garażach Saubera po wypowiedziach Pascala Wehrleina przed treningami na torze Interlagos. 23-latek zdradził, że dawno temu zespół z Hinwil obiecał mu nowe podwozie, ale chociaż minęło sporo czasu, to nadal go nie otrzymał, przez co trudno mu konkurować z rywalami.
Nie należy się dziwić frustracji Wehrleina, bo Niemiec jest jedną nogą poza Formułą 1. Jego szanse na pozostanie w Sauberze są zerowe, choć w tym roku osiąga lepsze wyniki od Marcusa Ericssona. Szwajcarski zespół zacieśnił współpracę z Ferrari, więc fotel Wehrleina w sezonie 2018 ma zająć Charles Leclerc. W Sauberze ma za to pozostać Ericsson, bo jego szwedzcy sponsorzy są powiązani kapitałowo z Sauberem.
Tymczasem Leclerc podczas pierwszej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Brazylii okazał się o 0.096 s. szybszy od Ericssona. Według informacji Rogera Benoit z szwajcarskiego "Blicka", zespół może rozważyć występ Monakijczyka w kończącym sezon Grand Prix Abu Zabi. 20-latek mógłby tam zastąpić Wehrleina. Byłaby to kara za ostatnią publiczną krytykę Niemca.
Dla Wehrleina jedyną opcją na sezon 2018 pozostaje Williams. 23-letni kierowca liczy na pomoc Mercedesa, który zaopatruje zespół z Grove w silniki. Tyle, że już od kilku tygodni Toto Wolff powtarza, że w karierze każdego zawodnika dochodzi do momentu, w którym musi radzić sobie sam.
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Robert Lewandowski jest nie do zastąpienia
- Williams chce dać szansę na powrót do F1 Robertowi Kubicy i w tym celu będzie testować zwycięzcę Grand Prix Kanady z 2008 roku na posezonowych testach w Abu Zabi. Niektórzy w padoku mówią jednak, że testy na pustynnym torze mogą mieć formę pojedynku pomiędzy Kubicą a Wehrleinem - twierdzi Roger Benoit.
Szwajcarski dziennikarz podkreśla, że obóz Kubicy nie zamierza brać udziału w jakimkolwiek pojedynku z Wehrleinem. - Polak nie jest zainteresowany takimi gierkami. Domaga się kontraktu jeszcze przed Grand Prix Abu Zabi - dodaje ekspert "Blicka".
Benoit jest zdania, że rozstrzygający dla Kubicy mógłby być występem w Grand Prix Abu Zabi kosztem Felipe Massy, skoro Brazylijczyk i tak kończy karierę w F1. - To rozwiałoby wszelkie wątpliwości, jakie pojawiają się wokół problemów zdrowotnych Kuibicy, którego prawa ręka jest niemal sparaliżowana - twierdzi.
dziennikarzyna sie udziela a nie zna podstaw
jak Kubica ma jechac w Abu Zabi bez podpisania kontraktu?
przeciez mu wezma ubezpieczenie