Robert Kubica wzbudza szerokie zainteresowanie w padoku F1 w Abu Zabi, gdzie odbywają się ostatnie w tym sezonie testy Formuły 1. Williams po ich zakończeniu ma ocenić czy polski kierowca jest idealnym kandydatem do fotela wyścigowego w sezonie 2018.
W Abu Zabi Kubica ma przekonać zespół o tym, że jego kontuzjowana ręka w żaden sposób nie przeszkadza mu w prowadzeniu samochodu i kondycyjnie jest przygotowany na pełny weekend Grand Prix. Ponadto Williams może ocenić szybkość Kubicy w bolidzie F1 nowej generacji.
Roger Benoit piszący dla magazynu "Blick" w rozmowie z "Eleven Sports" podzielił się swoją opinią na temat aktualnej sytuacji na linii Kubica - Williams. Według wieloletniego korespondenta F1 ze Szwajcarii zespół z Wysp Brytyjskich jest już przekonany do zatrudnienia Polaka.
- Wygląda na to, że chcą mu dać szansę. Przed nim testy w środę, a potem kolejna okazja do sprawdzenia podczas zimowych testów w Barcelonie. Po nich będziemy wiedzieli czy wszystko jest ok - powiedział Benoit, który na żywo relacjonował ponad 700 Grand Prix. - Wielu ludzi związanych z F1 podchodzi sceptycznie do jego powrotu. Niektórzy twierdzą, że Kubica zabiera miejsce jakiemuś młodemu kierowcy. Ja widzę to trochę inaczej - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi
Zdaniem Benoita Wiliams powinien postawić Kubicy jeszcze jedno ultimatum i dać szansę wystartowania w dwóch wyścigach otwierających sezon 2018. Ekspert magazynu "Blick" zauważa, że testy i wolne treningi F1 nie ocenią prawidłowo dyspozycji Polaka w trakcie głównego punktu całego weekendu - wyścigu Grand Prix.
- Uważam, że po dwóch pierwszych GP nowego sezonu będzie można wyciągnąć więcej wniosków. Robert i zespół mogą wówczas lepiej ocenić czy ta współpraca ma dalszy sens - przyznał w rozmowie z "Eleven Sports" Benoit. - Jeśli obie strony uznają, że jest ok, to Kubica przejedzie cały sezon. Jeśli Robert uzna sam, że są wątpliwości, to będzie można wprowadzić do samochodu trzeciego kierowcę. Ja postąpiłby tak na miejscu Williamsa.
- Robert jest w dobrej formie fizycznej, lecz brakuje porównania z innym kierowcami w twardej walce na torze. To będziemy mogli ocenić dopiero podczas wyścigu. Pozostają więc znaki zapytania, ale szczerze mówiąc ja jestem nastawiony pozytywnie. Najważniejsze, aby Robert był szczery sam ze sobą - dodał Benoit.
Nowy sezon Formuły 1 w 2018 roku otwierają wyścigi w Australii i Chinach. Pierwsze zawody odbędą się na torze ulicznym w Melbourne. Drugi wyścig odbędzie się na wyścigowym obiekcie w Szanghaju.