F1: spadła liczba wyprzedzeń w sezonie 2017

Getty Images / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: bolid Red Bulla Racing
Getty Images / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: bolid Red Bulla Racing

Aerodynamika w bolidach na sezon 2017 oraz szersze opony sprawiły, iż w trakcie mistrzostw było o połowę mniej wyprzedzeń w porównaniu do roku ubiegłego.

[tag=18047]

Pirelli[/tag] opublikowało informacje, z których wynika, że w sezonie 2017 byliśmy świadkami 435 wyprzedzeń, co stanowi tylko 49 proc. wszystkich manewrów z 2016 roku, czyli 866 pojedynków. Warto jednak dodać, iż w poprzednich MŚ Formuły 1 rozegrano o jeden wyścig więcej.

Tegoroczny wynik jest jednym z najgorszych w ostatnich latach. Gorzej było tylko w sezonie 2009, gdy odnotowano 211 wyprzedzeń. Później zdecydowano się na wprowadzenie systemu DRS.

W tym roku najwięcej ataków kierowcy przeprowadzili w GP Azerbejdżanu - 42 manewry. Najgorzej było w GP Rosji, gdy zanotowano tylko jeden (!) udany atak. Najczęściej wyprzedzającym kierowcą w sezonie 2017 został Daniel Ricciardo, który ma na swoim koncie 43 udane manewry. Australijczyk wygrał aż 13 pojedynków podczas GP Wielkiej Brytanii.

Jego kolega, Max Verstappen, wyprzedzał 22 razy, co uczyniło Red Bull Racing najczęściej atakującym zespołem.

Natomiast Lance Stroll najwięcej zyskał na pierwszym okrążeniu. W sumie Kanadyjczyk po starcie notował awans względem swojej pozycji startowej 36 razy.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek do ministra sportu: Nie kupi pan za pieniądze podatników stanowisk w PZKol!
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (1)
avatar
PiotrF1Fan
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wszystko przez "wspaniałego" konstruktora torów wyścigowych hermanna tilke, gość jest cudotwórcą, potrafi zamienić potężną inwestycje w największe dno