Ostatnie tygodnie przyniosły wysyp ciekawych aukcji i licytacji ze świata Formuły 1. Wkrótce do nabycia będzie m.in. McLaren, z którego w sezonie 1993 korzystał Ayrton Senna. Jeden z brytyjskich sklepów wystawił też na sprzedaż kombinezon Roberta Kubicy. Polak miał go na sobie podczas przedsezonowych testów F1 w Walencji w roku 2011.
Tym razem dom aukcyjny Bonhams przygotował nie lada gratkę dla fanów Ferrari i Michaela Schumachera. Podczas specjalnej aukcji, która odbędzie się 8 lutego w Paryżu, będzie można nabyć autokar Ferrari. Zespół z Maranello korzystał z niego w sezonach 2001-2005.
W tamtym okresie autokar należał do Ferrari i służył kierowcom w różnych celach w trakcie weekendów wyścigowych. Niedawno pojazd zmienił jednak właściciela, który przekształcił model Iveco w ekskluzywny motorhome. Ma on teraz pneumatyczne zawieszenie, napędzany jest silnikiem wysokoprężnym o mocy 380 KM i współpracuje z ośmiobiegową skrzynią.
Pierwotnie w autokarze znajdowały się dwa oddzielne apartamenty z telewizorem, telefonem satelitarnym, łączem internetowym i stołem do fizjoterapii, z którego po wyścigach korzystał Schumacher. Kolejny właściciel dokonał jednak zmian we wnętrzu, które teraz przypomina wyposażenie ekskluzywnego kampera. Znajdziemy tam kompletnie urządzoną łazienkę z ceramiczną toaletą, system ogrzewania i klimatyzacji, kino domowe marki Bose, agregat prądotwórczy i luksusowe łóżko.
Autokar posiada certyfikat autentyczności Ferrari, który został podpisany przez Stefano Domenicalego. Włoch był szefem zespołu z Maranello. W dokumentacji można też znaleźć wszelkie papiery potwierdzające rejestrację pojazdu na terenie Wielkiej Brytanii.
Iveco ma na liczniku 60 tys. mil (90 tys. km). Według domu aukcyjnego Bonhams, na ten moment nie wymaga wkładu finansowego. Jego wartość szacuje się na ok. 125-150 tys. euro.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"
Ciekawe ile zostało w kombinezonie Kubicy z kombinezonu Kubicy?