Max Verstappen staje w obronie Mercedesa. "Nie możemy ich karać dlatego, że są szybsi"

Materiały prasowe / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: Max Verstappen

Tryb kwalifikacyjny używany przez Mercedesa nie powinien zostać zakazany, uważa Max Verstappen. Holender nie popiera linii szefów swojego teamu, którzy chcieliby spowolnić szybkie samochody mistrzów świata.

Mercedes od kilku lat dominuje w Formule 1 podczas sesji kwalifikacyjnych. Bolidy "Srebrnych strzał" potrafią później znaleźć pogromcę w niedzielnych wyścigach, ale specjalne ustawienia silnika w trakcie czasówek pozwalają na wywalczenie miejsca w pierwszym rzędzie, co znacznie ułatwia start w niedzielę.

Christian Horner i Helmut Marko z Red Bulla zasugerowali ostatnio, że FIA powinna zabronić zespołom zmiany ustawień jednostki napędowej po kwalifikacjach, co mogłoby utrudnić życie Mercedesowi. Zdaniem Maksa Verstappena takie rozwiązanie byłoby nieuczciwe dla rywali.

- Mamy ich karać tylko za to, że wykonują lepszą robotę niż inni? To byłoby dla nich niesprawiedliwe - powiedział 20-latek z Holandii. - FIA może zmienić zasady lub utrudnić rozwój pewnych rzeczy, ale nie powinni im tego nagle zabierać tylko dlatego, że są tak dobrzy.

Verstappen rozumie jednak doskonale frustrację szefów swojego teamu. - Czuję dokładnie to damo, ale musimy być uczciwi. Oni po prostu wykonują lepszą pracę niż pozostali. Równie dobrze możemy wszyscy używać tych samych silników, ale przecież tego nie chce nikt - dodał.

Przed kolejnymi zawodami F1 w Bahrajnie młody kierowca Red Bulla jest pełen optymizmu, ponieważ pętla toru Sakhir stwarza większe szanse na przetasowania w czołówce w trakcie wyścigu.

- Chodzi przede wszystkim o większą degradację opon niż w Australii i więcej miejsc, w których będzie można wyprzedzać, również przez dłuższe strefy hamowania - wyjaśnił Verstappen. - Tor jest szerszy więc będzie można używać rożnych linii jazdy. DRS powinien być tutaj znacznie efektywniejszy. Dzięki temu wydaje się, że czeka nas ciekawszy wyścig - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem

Źródło artykułu: