Koniec negocjacji Lewisa Hamiltona z Mercedesem. Podpis tylko formalnością
Ogłoszenie nowego kontraktu Lewisa Hamiltona z Mercedesem jest tylko formalnością. Brytyjczyk potwierdził to przy okazji pobytu na torze Paul Ricard. - Nie ma już żadnych negocjacji - zdradził aktualny mistrz świata.
Negocjacje pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Mercedesem trwały od paru miesięcy. Rozmowy przeciągały się w czasie z kilku powodów. Przede wszystkim, nowy kontrakt Brytyjczyka ma mu gwarantować rekordowe zarobki. Zdaniem brytyjskich mediów, będzie ona opiewać na kwotę 150 mln funtów i Niemcy potrzebowali czasu, aby znaleźć takie środki w swoim budżecie.
Ponadto kiepskie wejście w sezon zespołu z Brackley sprawiło, że przed kilkoma tygodniami rozmowy stanęły w miejscu. Obie strony zgodziły się, że rozwiązanie problemów z samochodem Mercedesa jest ważniejsze, niż rozmowy kontraktowe. Tym bardziej, że 33-latek nie miał innych opcji w F1.Ostatnia wypowiedź Hamiltona dla włoskich mediów sugeruje, że Brytyjczyk doszedł do finalnego porozumienia z dotychczasowym pracodawcą. - Właściwie, to nie rozmawiamy już o zbyt wielu rzeczach. Wkrótce wszystko będzie gotowe. Podpisanie kontraktu jest znacznie bliżej niż wam się wszystkim wydaje. Nie ma już żadnych negocjacji między nami - powiedział aktualny mistrz świata.
Wcześniej prasa spekulowała, że Mercedes może ogłosić nowy kontrakt Hamiltona właśnie podczas Grand Prix Francji.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ekspert ostro o Argentynie. "Mam nadzieję, że nie wyjdą z grupy!"