Lewis Hamilton o walce o tytuł mistrzowski. "Presja jest większa niż kiedykolwiek"
Zwycięstwo w Grand Prix Włoch sprawiło, że Lewis Hamilton ponownie powiększył przewagę nad Sebastianem Vettelem w klasyfikacji mistrzostw świata. - Presja jest ogromna - mówi o swojej sytuacji Brytyjczyk.
Obu kierowców dzieli obecnie 30 punktów, a Hamilton przekonuje, że tegoroczna rywalizacja o tytuł jest niezwykle wyczerpująca. - Tym, którzy nie śledzą tego na co dzień, trudno jest zrozumieć co czujemy. Presja jest ogromna. Największa jaką pamiętam. I to taka, którą nakładasz sam na siebie, ponieważ chcesz odnieść sukces. To kwestia twoich pragnień i lęków oraz ludzi, którzy na tobie polegają - mówi 33-latek.
Kierowca Mercedesa nie ukrywa jednak, że czerpie ogromną satysfakcję z kolejnych zwycięstw. - Ekscytacja to jest to, co nas pobudza do działania. Mamy jeszcze siedem wyścigów do końca sezonu. Nie jesteśmy zadowoleni z siebie, musimy częściej sięgać po zwycięstwa, bo dzień na Monzy mógł się ułożyć kompletnie inaczej - dodaje Brytyjczyk.
Hamiltonowi sprzyja w tym roku szczęście, bo kontakt z Vettelem na pierwszym okrążeniu mógł się zakończyć dużo gorzej dla niego. Brytyjczyk był jednak w stanie jechać dalej bez jakiejkolwiek usterki.
- Trzeba znaleźć równowagę. Być agresywnym, ale nie popełniać błędów. Czasem ktoś przesadzi z jazdą na limicie i zostaje z niczym. Nie chciałem, by tak się stało na Monzy, bym potem miał myśli, że jeśli hamowałbym dwa metry później, to bym go wyprzedził. Uwielbiam walkę koło w koło. Z Sebastianem, Kimim. To jest to, co najbardziej lubię w wyścigach - podsumowuje Hamilton.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa