Red Bull zapowiada walkę o tytuł. Wszystko dzięki silnikowi Hondy

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Austin
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Austin

W przyszłym roku Red Bull Racing będzie współpracować z Hondą w zakresie dostaw silników. Brytyjski zespół jest na tyle zbudowany wynikami japońskiego producenta, że już teraz zapowiada walkę z Mercedesem i Ferrari o tytuł mistrzowski.

Honda robi stałe postępy, jeśli chodzi o swój silnik. Uważnie przygląda się im kierownictwo Red Bull Racing, które po tym sezonie zakończy współpracę z Renault. Początkowo szefowie ekipy z Milton Keynes zapowiadali, że rok 2019 będzie dla nich okresem przejściowym. Teraz są na tyle zbudowani progresem Japończyków, że zapowiadają walkę o tytuł z Mercedesem i Ferrari.

- W przyszłym roku będziemy mieć silniki Hondy, a ten projekt wygląda na niezwykle obiecujący. Myślę, że możemy walczyć o mistrzostwo - stwierdził Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. motorsportu.

Japońskiemu producentowi pomógł fakt, że w tym roku nawiązał on współpracę z Toro Rosso. Satelicka ekipa Red Bulla była dla Hondy środowiskiem doświadczalnym. Wprawdzie odbiło się to negatywnie na wynikach Pierre'a Gasly'ego i Brendona Hartleya, ale pozwoliło poprawić osiągi silnika i uniknąć kilku błędów.

- To są korzyści nie tylko dla nas, ale też dla Hondy. Już teraz Japończycy są przed Renault. Nie tylko w kwalifikacjach, ale też w wyścigu - dodał Marko.

Podobne obawy ma Carlos Sainz, który w tym roku startuje w Renault, zaś w przyszłym będzie korzystać z silników francuskiego producenta w McLarenie. - Nie sądzę, abyśmy byli za Hondą, jeśli chodzi o tempo wyścigowe. Jednak na pewno zrobili krok naprzód w kwalifikacjach i to nas zaczyna niepokoić. Dzięki temu kierowcy Toro Rosso byli w Q3 w Japonii - stwierdził Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Napoli zbliżyło się do Juventusu. Pewne zwycięstwo drużyny Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)