Ambitne plany Valtteriego Bottasa. Chce wygrać z Lewisem Hamiltonem
Valtteri Bottas ma ambitne plany związane z kolejnym sezonem Formuły 1. Fin wierzy, że jest w stanie pokonać Lewisa Hamiltona. Aby tego dokonać, musi poprawić swoją dyspozycję w kwalifikacjach.
Bottas nie załamuje się jednak ostatnimi wynikami i wierzy, że stać go na pokonanie kolegi z ekipy. - Biorąc pod uwagę obecne realia F1, muszę poprawić swoje wyniki w kwalifikacjach, jeśli chcę wygrać z Lewisem. On świetnie spisuje się w tym aspekcie, a jeśli startuje z przodu, to ma przewagę. To są drobne szczegóły, nad którymi muszę pracować - stwierdził fiński kierowca.
Reprezentant ekipy z Brackley uważa, że w tym roku nie dopisało mu szczęścia. Jako przykład podaje Grand Prix Azerbejdżanu, gdzie znajdował się na prowadzeniu, ale w końcówce wyścigu wybuchła mu opona. - Szczęście nie było po mojej stronie. Myślę, że jeśli chodzi o samą wydajność to jesteśmy bardzo blisko. Potem zdaliśmy sobie sprawę, że nie mam szans na mistrzostwo, więc zostało mi pomaganie Lewisowi. To miało miejsce chociażby w Rosji - dodał Bottas.
W padoku nie brakuje jednak spekulacji, że kolejny sezon będzie ostatnim, w którym Bottas startuje w Mercedesie. Jego miejsce w roku 2020 ma zająć Esteban Ocon. - Nie martwię się plotkami. Wiem jak wygląda moja sytuacja. W zespole mamy dobrą atmosferę i jest ona lepsza z każdym dniem. Mercedes wie na co mnie stać. Wiedzą do czego jestem zdolny w przyszłości. Jeśli nadal będę się rozwijać w takim tempie, to nie będę mieć powodów do zmartwień - podsumował.
ZOBACZ WIDEO PACT zaskoczył w finałach ESL MP. "Darko": W kolejnym sezonie celujemy w złoto