To nie pierwszy raz, gdy Bernie Ecclestone pozytywnie wypowiada się na temat Roberta Kubicy. Już pod koniec ubiegłego roku były szef Formuły 1 mówił w jednym z wywiadów, że gdyby nadal zarządzał królową motorsportu, to zrobiłby wszystko, aby Kubica wcześniej wrócił do stawki i dostał przy tym bardziej konkurencyjny samochód.
Mimo obaw związanych z formą Williamsa w roku 2019, Ecclestone jest spokojny o postawę Kubicy. - Gdyby nie miał wypadku, byłby mistrzem świata. Myślę, że po powrocie może być jeszcze mocniejszy niż wcześniej. Będzie jeszcze bardziej agresywny i zmotywowany. Widzę jego ponowne starty w samych superlatywach - ocenił 88-latek.
Brytyjczyk nie sądzi, aby ograniczenia fizyczne wynikające z kontuzji odniesionej w Ronde di Andora były przeszkodą dla krakowianina. - Lata temu, gdy jeszcze miałem zespół wyścigowy, to mieliśmy w stawce Archie Scotta-Browna. Startował dla nas, choć nie miał całej dłoni. Był w dużo gorszej sytuacji niż Kubica, a mimo to był bardzo szybki i osiągnął wiele sukcesów. Dlatego wątpię, by ograniczenia zatrzymały Kubicę - dodał Ecclestone.
Do pierwszej weryfikacji tempa Kubicy i Williamsa dojdzie przy okazji zimowych testów F1, które 18 lutego rozpoczną się w Barcelonie. Do inauguracji nowego sezonu F1 dojdzie miesiąc później na torze Albert Park w Melbourne. Grand Prix Australii zaplanowano bowiem na 18 marca.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Wyjątkowa edycja wyścigu za nami. "Wydmy dały się kierowcom we znaki"
Budowanie propagandy sukcesu bez zwycięstwa.