Podczas gdy Lewis Hamilton znajduje się na testach Formuły 1 w Barcelonie, nie najlepsze informacje przedstawiło BBC. Na adres mailowy brytyjskiej stacji dotarła wiadomość, w której zawarto pogróżki wobec aktualnego mistrza świata. Nadawca życzy też śmierci Garthowi Crooksowi oraz Clive'owi Myriemu.
- W ciągu ostatnich lat takich wiadomości było cztery czy pięć. Jestem w BBC od 30 lat i mogę jedynie zauważyć, że to zjawisko się nasila. W mailu wspomniano też Hamiltona i Crooksa. Przecież nie mamy ze sobą nic wspólnego - skomentował Myrie, który karierę telewizyjną rozpoczął w roku 1993 i jest prezenterem wiadomości.
Lawrence Stroll nie wpada w panikę. Czytaj więcej!
Hamilton bywa regularnie pokazywany przez BBC jako aktualny mistrz świata, bo jego kolejne sukcesy za kierownicą Mercedesa doprowadziły do tego, że Brytyjczycy rozkochali się w F1. Po piłce nożnej jest to dla nich najważniejsza dyscyplina sportowa.
W wyjaśnienie sprawy zaangażowali się już najważniejsi pracownicy BBC. Stacja wyznaczyła osoby, które we współpracy z policją mają ustalić tożsamość nadawcy maila, aby pociągnąć go do odpowiedzialności.
Siergiej Sirotkin w Renault. Czytaj więcej!
Myrie podkreślił jednak, że stara się ignorować tego typu ataki na tle rasistowskim. - Jestem czarny i są ludzie, którzy nas nie lubią. Na tym świecie mamy jednak też osoby, którym nie podoba się np. gdy kobieta robi coś nietypowego. To też przejaw dyskryminacji. Jednak musisz o tym zapomnieć i robić swoje. Nawet jeśli to przygnębiające - dodał prezenter BBC.
ZOBACZ WIDEO Jaka będzie przyszłość Horngachera? "Trener już zdecydował"