F1: Mercedes nie boi się Ferrari. Poprawki w samochodzie działają
Członkowie ekipy Mercedesa doskonale zdają sobie sprawę z aktualnej przewagi rywali z Ferrari. Zespół Toto Wolffa podchodzi jednak spokojnie do nadchodzącego sezonu. - Notujemy ciągły progres, nie ma powodów do obaw - powiedział Valtteri Bottas.
Valtteri Bottas jest jednak spokojny o wyniki swojej ekipy. - Poprawki, których dokonaliśmy na drugą turę testów, sprawdziły się. Samochód jest już o niebo lepszy. Trudno jednak oszacować, na ile konkurencyjni będziemy w Australii. Ferrari jest niesamowicie mocne. Wszystko może się jeszcze zmienić, ale jeśli popatrzymy na aktualną sytuację, to mamy sporo pracy - powiedział Fin.
McLaren zrujnował karierę Vandoorne'a. Czytaj więcej!
Model W10 charakterystyką pracy przypomina samochód z 2017 roku, który był niezwykle agresywny. - To prawda, w tej chwili tak to właśnie wygląda. Nie stresuje mnie to wcale. Wciąż jesteśmy na początku drogi, rozwijamy auto. Czynimy stałe postępy, nie ma obaw - wyjaśnił Bottas.
Niepewność w Red Bullu. Czytaj więcej!
Z wyników testów nie da się wyciągnąć jednoznacznych wniosków, a w środowisku Formuły 1 krążą różne opinie. Niektórzy obserwatorzy uważają, że Red Bull Racing aktualnie jest nieco przed Mercedesem. - Nie wydaje mi się, żeby różnica między nami była duża. Ferrari z pewnością jest na czele - zaznaczył 29-latek.
Kubica nie ma wątpliwości. Ferrari musi wygrywać. Czytaj więcej!
Szef ekipy, Toto Wolff nie jest przekonany, w jakim kierunku iść, jeśli chodzi o rozwój aerodynamiki. - Ten sam problem ma z pewnością Red Bull. Nie wiemy, czy zostawić to co jest, czy próbować kopiować Ferrari. Poczekamy do pierwszych wyścigów - zakończył.