F1: Sebastian Vettel nie myśli o emeryturze. Chce wygrywać z Ferrari

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Sebastian Vettel w trakcie porannej sesji testowej
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Sebastian Vettel w trakcie porannej sesji testowej

Kontrakt Sebastiana Vettela z Ferrari wygasa z końcem 2020 roku. Niemiec, choć w ostatnich miesiącach był poddawany ostrej krytyce, nie myśli jednak o końcu kariery. - Nadal przede mną wiele lat w tym sporcie - twierdzi.

W tym artykule dowiesz się o:

Marzeniem Sebastiana Vettela jest zdobycie tytułu mistrzowskiego dla Ferrari. Jednak w dwóch ostatnich sezonach Niemiec nie ustrzegł się błędów, przez co musiał uznawać wyższość Lewisa Hamiltona. W roku 2019 dodatkowo jego sytuację skomplikuje pojawienie się w zespole Charlesa Leclerca.

- Przez lata przyzwyczaiłem się do krytyki, nawet jeśli momentami nie była sprawiedliwa - powiedział Vettel.

Hamilton może skorzystać na walce w Ferrari. Czytaj więcej! 

Niemiecki kierowca nie myśli jednak o emeryturze. - To jasne, że nie jestem na wczesnym etapie swojej kariery. Jednak z drugiej strony, mam 31 lat i nadal przede mną sporo czasu w tym sporcie. Schumacher był starszy ode mnie, gdy sięgał po pierwszy tytuł z Ferrari. Hamilton też ma dwa lata więcej niż ja - dodał.

Vettel zdradził, że chęć nawiązania do osiągnięć Michaela Schumachera motywuje go. - Dlatego nie myślę o przejściu na emeryturę. Wręcz przeciwnie, robię wszystko, aby spełnić marzenia o tytule z Ferrari. Moja rodzina mnie w tym wspiera - wyjaśnił.

Ferrari nadal analizuje wypadek Vettela. Czytaj więcej!

W przeszłości media spekulowały, że Vettel po wygaśnięciu obecnego kontraktu z Ferrari może poszukać angażu w Mercedesie. On wykluczył jednak taką możliwość. - Nie myślę o tym. Moim celem jest wygrywanie z Ferrari - podsumował.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Z Hołowczycem byliśmy jak ogień i woda. To był idealny duet

Komentarze (0)