17 marca na Albert Park w Melbourne zainaugurowany zostanie nowy sezon Formuły 1. Kierowcy muszą być na Antypodach kilka dni wcześniej, bo już 13 marca w centrum miasta odbędzie się wielka impreza, mająca na celu prezentację całej tegorocznej stawki.
Dlatego też niektórzy kierowcy obrali już kierunek na Australię. Tymczasem Robert Kubica postanowił do ostatniej chwili szlifować formę w Europie. W sobotę Polak wybrał się na przejażdżkę rowerową ze znajomymi.
Koniec z przywilejami Ferrari w F1. Czytaj więcej!
34-latka można było spotkać w okolicach włoskiego Forte dei Marmi. To małe miasto położone w Toskanii, z dostępem do morza i ciekawymi trasami rowerowymi.
Jakub Przygoński wygrał Dubai Baja. Czytaj więcej!
- Kończymy trening. Jesteśmy gotowi na Australii, moi drodzy! - przekazał Matteo Bobbi, jeden z przyjaciół Roberta Kubicy. W wyprawie towarzyszył im też Tobia Cavallini.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niesamowite, co potrafi Schmeichel. Mógłby grać w ataku!
walczyc bedzie a co wyjdzie to inne pytanie..