Max Verstappen, mimo młodego wieku, jest już doświadczonym kierowcą i dobrze radzi sobie w trudnych sytuacjach. Dlatego też wyniki Holendra są póki co dużo lepsze od rezultatów Pierre'a Gasly'ego. 21-latek znalazł się na podium w Melbourne i był czwarty w Bahrajnie. - Tor Sakhir to dla nas zawsze spore wyzwanie - wyjaśnił w rozmowie z portalem "Motorsport" Christian Horner.
- Nasz samochód jest w tej chwili bardzo trudny. Jego sensowny zakres pracy jest wąski. Verstappen radzi sobie z tym świetnie, dla Gasly’ego to dużo większe wyzwanie. Jestem pewny, że z czasem będzie lepiej - powiedział szef ekipy Red Bull Racing.
Czytaj także: Hamilton przewiduje wielką karierę Leclerca
Weekend w Bahrajnie odkrył słabe punkty pojazdu RB15. - To dobry moment. Dzięki temu wiedzieliśmy nad czym pracować w testach. Najważniejsze dla nas jest zrozumienie, w jakich aspektach odstajemy od Ferrari. Mówię o ekipie z Maranello, bo to oni dominowali na obiekcie Sakhir. Musimy znaleźć magiczny klucz do naszych osiągów - zaznaczył Horner.
Czytaj także: Ricciardo mógł zostać porażony prądem
Red Bull w trakcie dwóch pierwszych weekendów wyścigowych testował różne ustawienia samochodu. Niektóre zupełnie nie działały, ale każda próba doprowadziła ekipę do ważnych wniosków. - Mamy bardzo dużo danych, teraz musimy je poddać analizie. Szukając rozwiązania jakiegoś problemu, często można natchnąć się na ulepszenia w innych kwestiach - zakończył szef "czerwonych byków".
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany